Co za weekend! Pacquiao gra o tron w chińskim Las Vegas, lekki test Kołodzieja

Najbliższy weekend będzie obfitował w wiele pięściarskich emocji. Kolejne występy zanotują m.in. Paweł Kołodziej i Damian Jonak, a do wielkiej gry po ciężkim nokaucie powróci wspaniały Manny Pacquiao.

"PacMan" przez lata uchodził za jednego z dwóch najlepszych pięściarzy bez podziału na kategorie wagowe (wespół z Floydem Mayweatherem Juniorem).Reputacja idola Filipińczyków spadła na łeb po niezwykle bolesnej porażce z Juanem Manuelem Marquezem w grudniu ubiegłego roku, zaś "Piękniś" stale rośnie w siłę. Pacquiao  (54-5-2, 38 KO) nadział się na pojedynczą bombę "Dinamity" i padł na matę ringu, jak ofiara bandyckiego rozboju. Po brutalnym nokaucie niemal wszyscy zaczęli wróżyć byłemu mistrzowi świata ośmiu kategorii wagowych rychłe zakończenie naznaczonej wieloma sukcesami kariery.

W ten sposób Marquez rozbił odwiecznego przeciwnika

Grupa Top Rank postanowiła wysłać swoją największą gwiazdę do Makau na   wschodnim wybrzeżu Chin, czyli jednego z najbogatszych regionów na świecie. Coraz częściej Makau określa się mianem chińskiego Las Vegas, bowiem prężnie rozwija się tam legalny hazard, a dookoła kipi luksus jak w amerykańskim odpowiedniku. Promotor Bob Arum zwęszył wielką kasę, dlatego z miejsca mógł zaproponować Pacquiao gażę na poziomie 18 milionów dolarów, a podstawa wzrośnie jeszcze o przychód ze sprzedaży pakietów Pay-Per-View dystrybuowanych za cenę 60 dolarów.

Rzut oka na chińską jaskinię hazardu

Jak przystało na wojownika, Pacquiao nie zamierzał żegnać się z ringiem w tak przykry sposób i postanowił raz jeszcze spróbować wspinaczki na sam szczyt. Pierwszym szczeblem ma być Brandon Rios (31-1-1, 23 KO). "Bam Bam" nie jest do końca bezpiecznym wyborem, bowiem Amerykanin lubi i potrafi się bić, co udowadniał chociażby w dwóch jatkach z Mikiem Alvarado. Rios nie będzie odczuwał strachu i jeśli zajdzie potrzeba, to odważy się zaryzykować zdrowie, by skarcić faworyzowanego Pacquiao. Połączenie stylów obu bohaterów gwarantuje kibicom nieprzeciętne widowisko, a może nawet dramaturgię na miarę walki 2013 roku?

Klimatyczne promo przed Pacquiao vs Rios

Na polskim podwórku czekają nas pojedynki z udziałem pięściarzy grupy Ulrich Knockout Promotions w Jastrzębiu Zdroju. Kolejną próbę przejdzie znajdujący się w przededniu walki o mistrzostwo świata Paweł Kołodziej (32-0, 17 KO). "Harnaś" spotka się z najwyżej przeciętnym Princem Anthonym Ikeji (14-7-1, 10 KO), który nie ma prawa stanowić większego zagrożenia. Nigeryjczyk dwukrotnie gościł w naszym kraju i raczej niemiło wspomina Polskę. W 2010 roku przegrał na punkty z Wojciechem Bartnikiem i uległ zdecydowanie Łukaszowi Janikowi. "Lucky Look" zafundował mu klasyczny nokaut w pierwszej rundzie, choć chwilę wcześniej sam znalazł się na deskach. Ikeji do tej pory nie odniósł żadnego wartościowego zwycięstwa, powinien być więc łatwym kąskiem dla Kołodzieja.

Wysoko notowany w światowych rankingach Damian Jonak (36-0-1, 21 KO) podejmie Krisa Carslawa (18-4, 4 KO). Brytyjczyk nigdy nie przegrał przed czasem i zawsze stawia twardy opór swoim rywalom. Marzący o wielkich wyzwaniach Jonak nie powinien jednak zostawić wątpliwości i na tle takiego oponenta zaprezentować ułożony boks z pazurem.

Na Górnym Śląsku pięści skrzyżują także Maciej Miszkiń (15-0, 4 KO) i Vincent Feigenbutz (8-1, 7 KO). Ciekawie powinno być w rywalizacji Przemysława Runowskiego (3-0, 1 KO) z bardziej doświadczonym Patrykiem Litkiewiczem (11-2, 5 KO).

Wewnątrzkrajowy hit szykuje się w Anglii. Należący do elity Carl Froch (31-2, 22 KO) podejmie w Manchesterze George’a Grovesa (19-0, 15 KO). W stawce dwa mistrzowskie tytuły - IBF i WBA - a dookoła atmosfera dużego napięcia i potencjalnie świetnego boksu.

Froch w ostatnich trzech starciach pokazywał godną uwagi wybuchowość, a według notowań boxrec.com jest aktualnie numerem dwa w swojej wadze (wyprzedza go tylko noszący znamiona genialnego Andre Ward). Za Grovesem przemawia młodość i niewątpliwy talent, a także nieskazitelny rekord. Być może Anglicy nawet skradną show Pacquiao i Riosowi? Niewykluczone.

W niemieckim Bambergu do kolejnej obrony pasa IBF wagi cruiser przystąpi Yoan Pablo Hernandez (27-1, 13 KO). W szranki z Kubańczykiem stanie mocno bijący Aleksander Aleksiejew (24-2-1, 20 KO), który także ma czym przyłożyć. Na tej gali zobaczymy również boksera wagi ciężkiej Denisa Bojcowa (33-0, 26 KO). Jeżeli Rosjanin pokona topornego Alexa Lepaia (29-4-3, 24 KO), to jest wielce prawdopodobne, iż otrzyma bilet do konfrontacji z Władimirem Kliczką. Takie zapewniania przedstawiał jego promotor, Kalle Sauerland.

Chcesz być na bieżąco? Najistotniejsze nowiny ze świata bokserskiego na naszym Facebooku!

Sobota

Makau
Manny Pacquiao (54-5-2, 38 KO) vs Brandon Rios (31-1-1, 23 KO), 12 rund
Pas: WBO International
* * * * * (!) (pięć gwiazdek atrakcyjności w skali od 0-5 według portalu statystycznego boxrec.com. Najwyższa skala)

Jewgienij Gradowicz (17-0, 8 KO) vs Billy Dib (36-2, 21 KO, 12 rund
Pas: Mistrzostwo świata IBF w wadze piórkowej
* * * *

Andy Ruiz Junior (20-0, 14 KO) vs Tor Hamer (21-2, 14 KO), 10 rund
* * *

Zou Shiming (2-0) vs Juan Tozcano (4-0, 1 KO), 6 rund

Jastrzębie
Damian Jonak (36-0-1, 21 KO) vs Kris Carslaw (18-4, 4 KO), 10 rund
* *

Paweł Kołodziej (32-0, 17 KO) vs Prince Anthony Ikeji (14-7-1, 10 KO), 8 rund
*

Maciej Miszkiń (15-0, 4 KO) vs Vincent Feigenbutz (8-1, 7 KO), 8 rund
*

Przemysław Runowski (3-0, 1 KO) vs Patryk Litkiewicz (11-2, 5 KO), 6 rund
*

Krzysztof Kopytek (6-0, 2 KO) vs Łukasz Janik (9-2-1, 4 KO), 6 rund
*

Racibórz
Mecz World Series of Boxing pomiędzy Hussars Poland i Cuba Domadores

Manchester
Carl Froch (31-2, 22 KO) vs George Groves (19-0, 15 KO), 12 rund
Pasy: Mistrzostwo świata WBA i IBF w wadze super średniej
* * * * * (!)

Bamberg
Yoan Hernandez (27-1, 13 KO) vs Aleksander Aleksiejew (24-2-1, 20 KO), 12 rund
Pas: Mistrzostwo świata IBF w wadze junior ciężkiej
* * * * * (!)
Eduard Gutknecht (25-2, 9 KO) vs Suchocki (20-2, 15 KO), 12 rund
* * *
Denis Bojcow (33-0, 26 KO) vs Alex Lepai (29-4-3, 24 KO), 10 rund
* * *

Komentarze (0)