Druga runda i koniec. Polak zdemolowany w walce wieczoru

Twitter / Na zdjęciu: znokautowany Przemysław Runowski
Twitter / Na zdjęciu: znokautowany Przemysław Runowski

Przemysław Runowski chciał sprawić sensację w walce z Callumem Walshem na gali w Dublinie. Tak się jednak nie stało i Polak zanotował bolesną porażkę. Wystarczy powiedzieć, że jeszcze nigdy nikt go tak nie zdominował.

W tym artykule dowiesz się o:

23-letni Callum Walsh to jedna z największych młodych nadziei brytyjskiego boksu. Chociaż na co dzień mieszka w USA i tam trenuje, to jest mocno przywiązany do swojej ojczyzny - Irlandii. W piątek, po raz pierwszy w swojej karierze, miał okazję walczyć w Irlandii i od razu otrzymał szansę wystąpienia w walce wieczoru na gali w Dublinie.

Jego rywalem podczas tego debiutu na europejskich ringach był Przemysław Runowski. Wybór Polaka był dosyć zaskakujący, ponieważ do tej pory nie miał okazji błysnąć na europejskich ringach. Warto wspomnieć, że dwukrotnie walczył w Wielkiej Brytanii i zanotował tam dwie porażki. Starcie z Walshem było dla niego ostatnią szansą, aby zaistnieć w boksie na najwyższym poziomie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szalony taniec mistrzyni olimpijskiej z Tokio! Fani są zachwyceni

Od początku pierwszej rundy pewniej rozpoczął faworyt gospodarzy - Callum Walsh. Irlandczyk kilkukrotnie mocno trafił, a po jego bezpośrednim lewym w połowie rundy Przemysław Runowski wyraźnie się zachwiał. Polak jednak szybko się otrząsnął i, choć dalej był obijany, wytrzymał do końca rundy. Niemniej jednak, Walsh już na samym początku pokazał Runowskiemu swoją siłę.

Walka jednak nie trwała długo. W drugiej rundzie Callum Walsh kontynuował swoją taktykę, raz po raz rozbijając Polaka na różnych płaszczyznach. Ostatecznie Irlandczyk upolował Runowskiego mocnym lewym sierpowym, a ten padł na matę jak rażony prądem. Próbował jeszcze wstać, ale nie zdążył tego zrobić przed wyliczeniem przez sędziego. To oznaczało koniec walki i bolesną porażkę Polaka.

Dla Przemysława Runowskiego była to pierwsza przegrana przed czasem. Natomiast dla Calluma Walsha była to 12. wygrana z rzędu. 23-latek pozostaje niepokonany i po raz kolejny udowodnił, że ma potencjał, aby w przyszłości myśleć o walkach o najwyższe cele.

Zobacz także: Joshua vs. Dubois. Gdzie oglądać?
Zobacz także: Lepiej usiądź. Ujawnili majątek Joshuy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty