Brytyjczyk lubi walczyć z Polakami. Łukasz Różański jest piątym reprezentantem naszego kraju, który w ringu stanął do pojedynku z Lawrence Okolie. I również on przekonał się o sile ciosów 31-latka. Różański już w pierwszej rundzie trzykrotnie leżał na deskach. Sędzia przerwał starcie na pięć sekund przed zakończeniem inauguracyjnej rundy.
Dla Różańskiego była to pierwsza porażka. Wcześniej wygrał szesnaście pojedynków. W piątek stracił on pas mistrzowski federacji WBC w kategorii bridger. Z kolei dla Okolie to drugi mistrzowski tytuł w karierze.
Teraz Brytyjczyk celuje w powrót do wagi ciężkiej. I już - pół żartem, pół serio - myśli o kolejnej walce z Polakiem.
ZOBACZ WIDEO: Śmierć zajrzała w oczy Świderskiemu. "Mogliby mnie nie odratować"
- Wybaczcie! Hmm.. a macie może kogoś w wadze ciężkiej? Może któregoś dnia jak przejdę do wagi ciężkiej, to znowu się spotkamy. Łukasz przed tym pojedynkiem myślał, że będzie pierwszym Polakiem, który ze mną wygra. Nie tym razem - powiedział w rozmowie ze sport.tvp.pl.
Okolie wygrał wszystkie walki z Polakami. W 2017 roku wygrał z Łukaszem Rusiewiczem, a następnie zwyciężał z Nikodemem Jeżewskim, Krzysztofem Głowackim i Michałem Cieślakiem. Tylko ten ostatni uniknął porażki przez nokaut, ale sędziowie jednogłośnie wskazali zwycięstwo Okolie.
Bilans walk Brytyjczyka z Polakami uzupełnia starcie na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku, kiedy to wygrał on z w 1/32 finału Igorem Jakubowskim 2:1. Okolie odpadł z rywalizacji o medal w kolejnej rundzie.