Miała wątpliwości co do płci Khelif. Dostała groźby śmierci

Getty Images / Aytac Unal/ Marc Atkins / Na zdjęciu: Imane Khelif (w ramce: dziennikarka Laura Woods)
Getty Images / Aytac Unal/ Marc Atkins / Na zdjęciu: Imane Khelif (w ramce: dziennikarka Laura Woods)

Angielska prezenterka Laura Woods wyjawiła, że dostała groźby karalne po tym, jak wdała się w spór o płeć Imane Khelif podczas IO Paryż 2024.

Reporterka i prezenterka TNT Sports Laura Woods ostatnio skomentowała w mediach społecznościowych artykuł "The Telegraph" na temat kontrowersji wokół występu na IO Paryż 2024 w boksie olimpijskim kobiet Imane Khelif.

"Świetny artykuł pt. 'Oślepiona ideologią: Wewnątrz sporu o boksie, który podkopał MKOl i zszargał igrzyska olimpijskie'" - napisała na X Woods, wyrażając swój stosunek do zamieszania wokół reprezentantki Algierii.

Jak informuje "The Sun", wpis dziennikarki spotkał się z ogromnym hejtem ze strony niektórych internautów. Sprawa zrobiła się bardzo poważna. Do tego stopnia, że 37-letnia Woods zaczęła otrzymywać groźby karalne.

ZOBACZ WIDEO: Tłumy na Okęciu. Tak przywitano srebrnych medalistów olimpijskich

"Od czasu, kiedy odpowiedziałam na artykuł, zaczęłam dostawać groźby śmierci dla mnie i mojego nienarodzonego dziecka (kobieta jest w ciąży - przyp. red.). Były pytania o moją płeć, wezwania moich pracodawców do zwolnienia mnie czy zapowiedzi zniszczenia mi domu" - zdradziła.

"Nazywano mnie rasistką, bigotką i seksistką, a także rzucano różne obelgi, takie jak m.in. ci..., su... itd." - dodała Woods.

Khelif, mistrzyni olimpijska z Paryża, zamierza walczyć przed sądem z hejterami, którzy atakowali ją z powodu występów w turnieju pięściarek na IO 2024. Kontrowersje wzięły się z powodu męskich cech w wyglądzie sportsmenki, a także wcześniejszego wykluczenia jej przez IBA z MŚ 2023 za... niezaliczenie "testów kwalifikowalności płciowej".

Zobacz:
Zbieramy szczękę z podłogi. Zobacz metamorfozę Khelif
Znów głośno o Imane Khelif. "Jest mężczyzną"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty