Aleksandr Legkow: Meldonium to nie doping

AFP / JON OLAV NESVOLD / NTB SCANPIX / Na zdjęciu: Aleksander Legkow
AFP / JON OLAV NESVOLD / NTB SCANPIX / Na zdjęciu: Aleksander Legkow

Afera dopingowa z meldonium odcisnęła znaczące piętno w rosyjskim sporcie. Głos w sprawie zabrał biegacz narciarski Aleksander Legkow. - To jakaś idiotyczna polityczna gra - powiedział mistrz olimpijski z Soczi.

W tym artykule dowiesz się o:

W marcu tego roku do zażywania meldonium przyznała się tenisistka Maria Szarapowa. Lek znalazł się na liście Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) we wrześniu 2015 roku. WADA informowała, że użycie tego specyfiku będzie karane dyskwalifikacją od stycznia 2016 roku. Szarapowa została tymczasowo zawieszona.

Podobny los spotkał rosyjskich łyżwiarzy szybkich - Pawła Kuliżnikowa, Siemiona Jelistratowa i Jekaterinę Konstantinową. Przed kilkoma dniami Światowa Agencja Antydopingowa zdecydowała się złagodzić przepisy dotyczące stosowania tej substancji. Dla próbek pobranych przed 1 marca dopuszczalny wskaźnik wynosi poniżej jednego mikrograma. Międzynarodowa Unia Łyżwiarska (ISU) zniosła zakaz startów wobec wspomnianej trójki zawodników.

Meldonium jest stosowane przez ludzi cierpiących na problemy z sercem. Specyfik wspomaga przepływ krwi oraz zwiększa ilość tlenu przyjmowanego przez organizm. Przed wpisaniem tego leku na listę zakazanych substancji był szeroko stosowany przez sportowców.

Do zażywania meldonium przyznał się rosyjski biegacz narciarski Aleksander Legkow. Rosjanin miał go stosować przed kilkoma laty, więc nie musi się obawiać zawieszenia. W rozmowie z serwisem sport-express.ru Legkow ostro skrytykował histerię związaną ze stosowaniem tego środka.

- Meldonium to nie jest doping. To kompletna bzdura, polityczna gra - przekonuje mistrz olimpijski z biegu na 50 km z Soczi.

O wykreślenie tego leku z listy substancji zakazanych przez WADA wnioskuje producent leku, firma Grindex. "Ten lek nie powinien się znaleźć na liście zabronionych substancji. Meldonium nie poprawia wyników sportowych, ale może powstrzymać uszkodzenie tkanek w przypadku niedokrwienia, dlatego ten terapeutyczny lek nie jest środkiem dopingującym".

Źródło artykułu: