PŚ w biathlonie: Norwegowie najlepsi w męskiej sztafecie. Odległe miejsce Polaków

PAP/EPA / ANDREAS SCHAAD / Na zdjęciu: Tarjei Boe (z prawej)
PAP/EPA / ANDREAS SCHAAD / Na zdjęciu: Tarjei Boe (z prawej)

Reprezentacja Norwegii po raz pierwszy w tym sezonie zwyciężyła w rywalizacji męskich sztafet biathlonowego PŚ. Podium uzupełnili Niemcy i Francuzi. Polska ukończyła zawody na 20. miejscu.

W tym artykule dowiesz się o:

Norwegowie w składzie: Lars Hegle Birkeland, Vetle Sjaastad Christiansen, Tarjei Boe i Johannes Thingnes Boe stoczyli niesamowitą walkę o triumf z reprezentacją gospodarzy. Po ostatnim, ósmym strzelaniu, biegnący na ostatniej zmianie w ekipie niemieckiej Benedikt Doll miał 1,2 s. przewagi nad młodszym z braci Boe. Norweg jednak fenomenalnie pobiegł ostatnią rundę i zapewnił swojej drużynie zwycięstwo.

Równie zacięty pojedynek o najniższy stopień podium stoczyli dla swoich krajów Simon Desthieux i Julian Eberhard. Francuz okazał się minimalnie lepszy na mecie od Austriaka i wraz z kolegami mógł cieszyć się z drugiego w tym sezonie miejsca w czołowej trójce w biegu sztafetowym.

Reprezentacja Polski biegnąca w zestawieniu: Łukasz Szczurek, Grzegorz Guzik, Andrzej Nędza-Kubiniec i Marcin Szwajnos, spisała się dużo gorzej niż w Oberhofie i ukończyła zawody na 20. miejscu.

Wyniki sztafety mężczyzn w Ruhpolding:

MiejsceKrajCzasPudła
1. Norwegia 1:09:54.3 0+8
2. Niemcy +13.5 0+6
3. Francja +26.2 0+9
4. Austria +26.8 0+11
5. Rosja +1:04.8 1+9
20. Polska +5:05.6 2+10

ZOBACZ WIDEO: Polacy zaskoczyli podczas lotów narciarskich. "Loty to pewna nagroda i frajda"

Komentarze (7)
avatar
yes
18.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
14. miejsce, to byłoby coś (i to dobre)... 
Królowa Śniegu
18.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oczywiście, że to miejsce nie zachwyca, ale progres i to znaczny trzeba docenić. Po raz pierwszy od 2012 roku mieliśmy tak dobre, jak 12 miejsce w sztafecie. Po raz pierwszy od kilku lat mieliś Czytaj całość
avatar
Sargon
18.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niestety jet to powrót do ,,normalnej" dyspozycji, czyli walka w trzeciej lidze. Do 19-tych Belgów straciliśmy ponad 40s. Tempo biegu słabe, ale można to było jakoś zrekompensować na strzelnicy Czytaj całość
avatar
yes
18.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeden raz 12. miejsce sztafety, polskich biathlonistów nie czyni mocnymi...