Tomek wykraczał poza normy. Mówi się, że zamienił jedno uzależnienie na drugie. W pewnym sensie tak. Potrzebował więcej niż przeciętny Kowalski, pobudzenia, adrenaliny, emocji. Akceptowaliśmy to. Taki był. Taki jest - mówi nam Małgorzata Sulikowska, krewna Tomasza Mackiewicza.