Bask kompletuje skład na zimową wyprawę na K2. Oprócz Alexa Txikona udział wezmą w niej Felix Criado, Paweł Dunaj i pięciu Szerpów. Organizator wyprawy chce, by do jego ekipy dołączyło jeszcze dwóch alpinistów. Jednym z nich miałby być Marek Klonowski, który póki co nie ma jednak odpowiednich funduszy, by wspinać się na K2.
- Nic wcześniej nie mówiliśmy, bo były wątpliwości, jeśli chodzi o Marka. Paweł był już pewny na 100 procent, ale nie chciałem raz podawać jednego nazwiska, a trochę później kolejnego. Mam nadzieję, że Marek mimo wszystko znajdzie jeszcze pieniądze i da radę do nas dołączyć. Jestem bardzo z tego dumny i szczęśliwy. Naprawdę lubię polskich wspinaczy, to polskie środowisko, ich filozofię oraz tę harmonię, którą czuję, gdy razem podróżujemy - powiedział Txikona w rozmowie z rmf24.pl.
Wyprawa Txikona nie będzie jedyną, która zimą wyjedzie na K2, by dokonać pierwszego zimowego wejścia na drugi najwyższy szczyt ziemi. Na K2 wspinać się będzie również ekspedycja złożona z Rosjan, Kazachów i Kirgizów. Jej szefem ma być Artiom Braun. Txikon nie ukrywa, że obie ekipy mają ze sobą współpracować.
Bask chce wyciągnąć wnioski z tegorocznej zimowej wyprawy Polaków. - Wiele nas ona nauczyła. Polski zespół wykonał wspaniałą pracę. To pierwsze zimowe wejście na K2 nie nastąpi od razu w pierwszej czy drugiej próbie. To będzie może wymagało wielu lat starań. Ostatniej zimy Polacy zrobili dobrą robotę. Próbowali, walczyli z górą w dobrym zespole na drodze Cessena, ale później zrezygnowali z niej. My, wszyscy himalaiści, którzy zjawimy się w tym roku pod K2, wiemy dzięki Polakom, że droga Cessena nie jest dobrym wyborem. Każda wyprawa przynosi więcej ważnych informacji. Mówimy o wyzwaniu, któremu nikt dotąd nie sprostał. Musimy z roku na rok wyciągać wnioski z każdej wyprawy i próbować znaleźć ten właściwy sposób - dodał Txikon.
Wyprawa pod przewodnictwem Baska do Pakistanu ma dotrzeć na początku stycznia 2019 roku.
ZOBACZ WIDEO: Polacy zaskoczyli podczas lotów narciarskich. "Loty to pewna nagroda i frajda"