[tag=42040]
Tomasz Mackiewicz[/tag] uznawany jest za zaginionego, po tym jak ekipa ratunkowa nie zdołała dotrzeć do niego pod szczytem Nanga Parbat. Uratowano Elisabeth Revol, co już uznawano jako niezwykłe osiągnięcie Adama Bieleckiego i Denisa Urubki.
Mackiewicz to człowiek wielowymiarowy, którego nie da się zamknąć w sztywnych ramach. Postać polskiego alpinisty i jego droga może inspirować, a jego historię postanowił opisać tygodnik "Newsweek".
Dziennikarze postanowili szczegółowo przedstawić nie tylko jego pasję, jaką niewątpliwie był sport, ale także bardzo trudne chwile, z jakimi musiał się zmierzyć. Był bowiem czas, w którym Mackiewicz był o krok od śmierci. Wszystko przez uzależnienie od heroiny.
- Uzależnienie od heroiny jest prawie równie silnym jak uzależnienie od alkoholu. Ale wyjście z heroiny jest bardzo trudne, ponieważ ściąga w dół. Niewielu osobom się to udaje. Zostaje pustka w środku - mówił w jednym z wywiadów.
"Ma wielotygodniowe ciągi. Sępi pieniądze od przechodniów na dworcach. Siostra znajduje go na ulicy. Z pierwszego odwyku ucieka, na drugi wraca tylko dlatego, że z przećpania dostaje zapaści, ląduje w szpitalu. Ćpa trzy lata" - czytamy w tekście tygodnika.
Dodajmy, że Mackiewiczowi udało się wyjść z nałogu dzięki dwuletniej terapii w stowarzyszeniu Monar, które pomaga uzależnionym od używek i alkoholu.
"Na terapii w Monarze na Mazurach (spędzi tam kilka lat) dowie się, że ludzie zdrowi mentalnie nie biorą narkotyków. A mentalność człowieka, jego osobowość, uczucia i emocjonalność kształtują się w dzieciństwie w rodzinie" - przypomina "Newsweek" w opublikowanych fragmentach. Całość ukaże się w najnowszym wydaniu.
Przypomnijmy, że Tomaszowi Mackiewiczowi i Elisabeth Revol udało się zdobyć szczyt Nanga Parbat. Tuż po tym rozpoczęły się ogromne problemy Polaka ze zdrowiem, które doprowadziły do tego, że został on w szczelinie pod szczytem, a Francuzka rozpoczęła schodzenie w dół góry. Wierząc, że wkrótce po obydwoje wyruszy pomoc.
ZOBACZ WIDEO To tam mieszka na co dzień Elisabeth Revol - zobacz reportaż WP SportoweFakty