Akcja ratownicza na Nanga Parbat dobiegła końca. Ratownikom na czele z Adamem Bieleckim i Denisem Urubko udało się odnaleźć francuską alpinistkę, Elisabeth Revol, która razem z Tomaszem Mackiewiczem - według nieoficjalnych informacji - zdobyła dziewiąty co do wysokości szczyt świata (8126 m n.p.m.).
Bohaterską akcję ratowniczą za pośrednictwem internetu śledziły tysiące osób. Niestety, akcja poszukiwawcza 42-letniego Mackiewicza prawdopodobnie nie dojdzie do skutku z powodu złych warunków pogodowych.
Na swoim profilu na Facebooku, Ludovic Giambiasi, partner wspinaczkowy Revol, zamieścił wzruszający post, w którym przekazał podziękowania za pomoc w odnalezieniu Francuzki, m.in. dla ambasady RP, ambasady Francji, konsula Francji w Pakistanie, Roberta Szymczaka (konsultanta medycznego narodowej wyprawy na K2), Piotra Tomali i Jarka Batora (obaj kierowali akcją ratowniczą z obozu) oraz armii pakistańskiej i pilotom helikoptera.
Giambiasi docenił Bieleckiego i Urubko. Specjale słowa skierował jednak do rodziny Mackiewicza. - Szczególne miejsce na tej liście zajmuje Anu Antonina, żona Tomka Mackiewicza (Anna Solska - przyp. red.) oraz jego dzieci (dwie dziewczynki i chłopiec w wieku 9, 7 i 6 lat - red.). Ogromne podziękowania i szacunek należą się też Denisowi i Adamowi, którzy przeprowadzili spektakularną akcję ratunkową. Teraz myślami jesteśmy z Tomkiem, który na zawsze pozostanie w historii Nanga Parbat i światowego alpinizmu - napisał Giambiasi.
ZOBACZ WIDEO Michał Bugno: Akcja Bieleckiego i Urubki była spektakularna, brawurowa i heroiczna. Przejdzie do historii światowego himalaizmu