- To był tak naprawdę mecz o życie - powiedział w rozmowie z TVP Sport Mateusz Szlachetka, jeden z czwórki naszych reprezentantów w koszykówce 3x3, którzy marzą o medalu Igrzysk Europejskich.
Biało-Czerwoni trzy godziny wcześniej powinni byli pokonać Niemców, a ostatecznie podarowali im sukces i sami siebie postawili w bardzo trudnym położeniu.
Więcej o tym pisaliśmy tutaj -->> Niewiarygodne! Jak oni mogli to przegrać?!
Estończycy pokazali, że do Krakowa nie przyjechali na wycieczkę wygrywając niespodziewanie w pierwszym meczu z Serbami.
Polacy zdołali się wskoczyć na właściwy poziom. Trzy razy zza łuku trafił Przemysław Zamojski, pod koszem skuteczny był Adrian Bogucki i to dało naszej kadrze upragniony triumf 21:17.
Ozdobą spotkania były pieczętujące triumf punkty, kiedy Szlachetka narzucił piłkę nad kosz do Boguckiego. Ten efektownie wykończył aley-oopa, a Polacy zachowali szansę na awans do kolejnej fazy igrzysk.
Na koniec zmagań fazy grupowej Polacy w piątek 23 czerwca zmierzą się z Serbami (godz. 21:35), którzy sensacyjnie po pierwszym dniu są bez zwycięstwa po porażkach z Estończykami (16:17) i Niemcami (16:19).
Polska - Słowenia 21:17
Punkty dla Polski: Adrian Bogucki 8, Przemysław Zamojski 7, Mateusz Szlachetka 3, Szymon Rduch 3.
Zobacz także:
Spory ruch na rynku. Są kolejne transfery!
Geoffrey Groselle: Chciałbym pracować z Tabakiem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popisy córki gwiazdy tenisa