Lepiej na pierwszym wirażu poradzili sobie goście. Madsen jednak już na drugim łuku wjechał w krawężnik i jednym atakiem wyprzedził obu rywali. Do mety nie dojechał Michelsen.

Fatalny błąd Drabika na starcie, któremu niemal postawiło pionowo motocykl. Mads Hansen za to szalał na dystansie. Najpierw wyprzedził Fajfera, a później pokonał jeszcze Woźniaka. Wcześniej wspomniany Drabik też był szybki i już na trzecim okrążeniu dogonił Fajfera, a na czwartym ostatecznie wyprzedził.

Szalał po szerokiej Fajfer, dzięki czemu wyprzedził Drabika, a niewiele zabrakło, aby to samo uczynił z Madsenem. Duńczyk jednakże uporał się z Polakiem, a potem był bardzo blisko Thomsena.

Bieg przerwany. Na pierwszym miejscu jechał Woryna. Ruszył się na starcie Jakub Stojanowski, a to oznacza drugie ostrzeżenie i wykluczenie z tego wyścigu.

Powtórka biegu. Tym razem Jakub Miśkowiak pojechał zdecydowanie szerzej i nie dał się wyprzedzić Kacprowi Worynie na pierwszym łuku. Zawodnik gospodarzy oczywiście cały czas zaciekle ścigał swojego rywala, ale był po prostu za wolny.

Dobrze ruszył Drabik, ale jeszcze lepiej zrobił to Vaculik, który objechał rywala po szerokiej. Wiele się działo za dwójką prowadzących. Michelsen oraz Woźniak stoczyli pasjonujący bój przed dwa okrążenia. Ostatecznie lepszy okazał się Duńczyk. Drabik gonił cały czas Vaculika, ale nie dał rady pokonać Słowaka.

Świetnie ruszył ze startu duet gospodarzy, który tuż po starcie zablokował Thomsena. Pewna wygrana Włókniarza.

Świetna akcja Drabika na drugim wirażu. Polak najpierw pojechał szerzej, a potem przyciął do krawężnika, dzięki czemu wyprzedził Słowaka.

Fajfer oraz Woźniak wzięli Madsena w przysłowiowe kleszcze, ale Duńczyk oczywiście nie miał zamiaru się poddawać. Na pierwszym wirażu drugiego okrążenia zaprezentował kapitalną akcję, jadąc cały czas pomiędzy dwójką rywali. Najpierw wjechał przed Fajfera, później lekko się wysunął i wyprzedził jeszcze Woźniaka. Ludwiczak na metę wjechał tracąc niewiele do Fajfera.

Bieg przerwany. W tym momencie para gospodarzy jechała na podwójnym prowadzeniu. Ostrzeżenie za ruszanie się na starcie otrzymał Stojanowski. Wszystko dlatego, że junior Stali przez moment jechał drugi, a co za tym idzie, uzyskał korzyść.

Maksym Drabik oraz Mikkel Michelsen wykluczeni za przekroczenie czasu jednej minuty. 

Powtórka biegu. Oczywiście zawodnicy gości spokojnie dojechali do mety.

Dobry start Madsena oraz Vaculika. Słowak oczywiście jechał trochę szerzej, ale Duńczyk nie miał zamiaru się poddawać i przez pierwsze okrążenie lekko się wysuwał, aby zablokować swojego rywala. Później sytuacja trochę się uspokoiła i Duńczyk dojechał do mety na pierwszej lokacie.

Ponownie świetnie ruszył Woźniak i to z czwartego pola. Dzięki temu objechał całą stawkę i pomknął po pewną "trójkę". Ostro Kacpra Worynę zaatakował Oskar Fajfer, który wjeżdżając pod rywala po wewnętrznej, dosłownie zderzył się z nim i go wypchnął, dzięki czemu przedarł się na drugą pozycję.

Fajfer otrzymał ostrzeżenie za ruszanie się na starcie.

Kapitalnie wystrzelił Woźniak, a dodatkowo Paluch założył na pierwszym łuku Drabika i wyjechał na drugiej lokacie. Zawodnik Włókniarza jednak był szybki i zaciekle ścigał swojego młodszego rywala. Aczkolwiek, podobnie jak w przypadku Madsena, nie przyniosło to żadnego efektu.

Ponownie świetnie wystrzelił zawodnik z pierwszego pola. Tym razem skorzystał z tego Thomsen. Od razu zaczął go gonić Madsen, który jechał zdecydowanie szerzej od swojego rodaka. Wydawało się, że to przyniesie efekt, ale zawodnik Stali bronił się bardzo inteligentnie i dowiózł do mety trzy punkty.

Dobrze ruszył Ludwiczak, który nie da się założyć Paluchowi. Szeroko na pierwszym łuku pojechał Stojanowski, przez co stracił kilka metrów. Później cały czas nękał Halkiewicza i dokonał swego na samej kresce. Ludwiczak za to regularnie powiększał przewagę.

Najlepiej ze startu ruszył Vaculik i to on wyjechał z pierwszego łuku na prowadzeniu. Wydawało się, że po szerokiej wszystkich objedzie Woryna, ale ostatecznie mu się to nie udało. Słowaka starał się ścigać Michelsen.