Unia Leszno przypieczętowuje zwycięstwo z bonusem.

Knudsen na pierwszym łuku objął prowadzenie. Za jego plecami Mencel popełniał wiele błędów, co skutkowało utratą drugiej pozycji, a później dystansu do Rozaluka.

Szybko udało się Jeppesenowi przebić na prowadzenie, którego nie oddał do samego końca.

Pearson po słabym starcie przyciął do krawężnika w pierwszym wirażu i minął obu rywali.

Jeppesen na drugim okrążeniu przedarł się na drugie miejsce. Chwilę później wolnego Knudsena wyprzedził również Lewiszyn, a z przodu Jeppesen przedarł się na czoło stawki.

Goście lepiej wyszli spod taśmy. Na drugim okrążeniu Pearson wyprzedził Kupca. Jabłoński od startu nerwowo spoglądał na silnik i dojechał daleko z tyłu.

Kolejne fantastyczne zwycięstwo Unii.

Bieg przerwany. Upadek Tobiasza Musielaka na drugim łuku trzeciego okrążenia. W leszczynianina wpadł jeszcze Jakub Martyniak. Obaj wstali o własnych siłach wracają do parku maszyn.

Ratajczak nie dał najmniejszych szans mało doświadczonym rywalom.

Bieg przerwany. Taśma Jonasa Jeppesena. To już jego siódma w tym sezonie U24 Ekstraligi.

Bracia Knudsenowie od startu do mety pewnie przywieźli podwójne zwycięstwo.

Pewna wygrana Damiana Ratajczaka.

Bieg przerwany. Upadek na drugim łuku zaliczył Kamil Król.

W powtórce ciekawa walka Kupca i Pearsona o dwa punkty.

Kupiec świetnie z czwartego pola wyszedł na prowadzenie. Szybki dziś Knudsen rzucił się w pogoń za młodym tarnowianinem i na drugim łuku drugiego okrążenia minął rywala.

Daleko z tyłu Martyniak, który miał olbrzymie problemy z płynną jazdą.

Jeppesen mądrze rozegrał pierwszy łuk i goście wyszli na podwójne prowadzenie. Szybko Rozaluka minął jednak rozpędzony Ratajczak. Długo taki obrazek się jednak nie utrzymał, bowiem junior Unii zdefektował. Dopiero na ostatnim łuku Rozaluka zdołał wyprzedzić Jabłoński.

Bieg przerwany. Mencel wygrał start, ale to Kupiec lepiej rozegrał kolejne metry. Na drugim łuku Musielak wszedł ostro pod łokieć Wolskiego, który stracił płynność jazdy i omal nie wpadł w Mencela. Choć nikt nie upadł, to sędzia przerwał wyścig.

Musielak wykluczony za stworzenie niebezpiecznej sytuacji na torze.

Bieg przerwany. Na drugim łuku trzeciego okrążenia Mencel stracił płynność jazdy i omal nie wykręcił "bączka". Kupiec nie chcąc wpaść w rywala sam upadł.

Mencel wykluczony za stworzenie niebezpiecznej sytuacji na torze.

Knudsen wystrzelił spod taśmy i założył Lewiszyna, co pozwoliło mu objąć prowadzenie. Ukrainiec na drugim okrążeniu pojechał zbyt szeroko i stracił swoją pozycję, ale zdołał ją szybko odrobić.

Kamil Król na przedostatnim okrążeniu upadł, ale wstał i dobiegł do mety.