Patryk Wojdyło potwierdził, że dzisiejsze derby to jego mecz. Junior Wilków Krosno zdecydowanie prowadził od startu do mety. Po pierwszym łuku do swojego kolegi z zespołu dołączył Damian Dróżdż. Parę gości próbował rozdzielić Patrick Hansen, ale goście ładnie zablokowali go jadąc parą.

Bieg przerwany. Patrick Hansen z ostrzeżeniem za utrudnianie procedury startowej.

Andriej Karpow najlepiej ze startu, ale bardzo ciekawie za jego plecami. Przez chwilę drugi był Mathias Thoernblom, ale szybko uporał się z nim Patrick Hansen. Potem Szweda próbował jeszcze dogonić Roman Lachbaum, jednak Rosjanin na ostatnim okrążeniu miał wyraźne problemy z motocyklem.

Wadim Tarasienko nie dał szans rywalom i prowadził od startu do mety. Jednakże emocje w tym biegu zapewniał Andriej Karpow. Zawodnik gości na pierwszym łuku został wywieziony przez gospodarzy i potem walczył, aby dołączyć do swojego kolegi z drużyny. Ta sztuka jednak udała mu się tylko połowicznie i to w dużej mierze dzięki upadkowi Dawida Lamparta.

Damian Dróżdż po raz kolejny doskonale ze startu i wygrywa z różnicą ok 20 metrów. Bartłomiej Kowalski również dobrze wystartował i na pierwszym łuku bardzo sprytnie zablokował Romana Lachbauma, który nie był w stanie potem nawiązać walki z krośnieńskim juniorem.

Kenneth Hansen najlepiej ze startu, ale na prowadzeniu był bardzo krótko. Mathias Thoernblom napędził się po wyjściu z pierwszego łuku i z łatowścią minął Duńczyka. Wydawało się, ze Hansen jedzie po pewne dwa punkty, ale na ostatnim łuku zaskoczył go Marcin Jędrzejewski, który minął go po tym jak napędził się po zewnętrznej.

Patryk Wojdyło dzisiaj jest nieuchwytny dla rywali. Wadim Tarasienko słano wystartował, ale jeszcze przed końcem pierwszego okrążenia minął obu rywali i uplasował się na drugiej pozycji. Dawid Lampart próbował rozdzielić parę gości, ale brakowało mu prędkości.

Bieg przerwany. Damian Dróżdż otrzymuje ostrzeżenie za utrudnienie procedury startowej.

Goście najlepsi po pierwszym łuku. Damian Dróżdż pewnie wygrał bieg, ale zgubił swojego kolegę Mathiasa Thoernbloma, Szwed nie dał rady odeprzeć ataku Patricka Hansena. Duńczyk jeszcze próbował atakować lidera biegu, ale zabrakło mu kilku metrów do skutecznego ataku.

Dawid Lampart świetnie ze startu, ale w pościg za liderem RzTŻ-u ruszył Andriej Karpow. Polak jednak skutecznie obronił się przed atakującym zawodnikiem gości. Reszta zawodników przyjechała daleko za prowadzącą dwójką.

Bieg przerwany, na tor upada Patrick Hansen. Duńczyk wstaje o własnych siłach.

Wyścig będzie powtórzony w czteroosobowym składzie.

Bardzo równy start, ale to goście byli najsprytniejsi na pierwszym łuku. Wadim Tarasienko zdecydowanie uciekł reszcie stawki i pewnie wygrał. Bartłomiej Kowalski odpierał ataki Patricka Hansena, ale Duńczyk nie stworzył realnego zagrożenia dla juniora gości.

Równy start zawodników, ale pierwszy łuk najlepiej rozegrał Dawid Lampart. Zawodnicy gości jechali na drugiej i trzeciej pozycji, ale nie mieli większych szans na wyprzedzenie Lamparta. Jakub Stojanowski zdecydowanie z tyłu.

#WojdyloShow w tym spotkaniu. Junior Wilków Krosno po raz kolejny wystartował jak z procy i pewnie wygrał bieg. Na drugim miejscu przyjechał Roman Lachbaum, jednak Andriej Karpow przez cały dystans zaciekle go atakował. Kenneth Hansen był kompletnie nieobecny.

Bieg przerwany.

Marcin Jędrzejewski otrzymuje ostrzeżenie za utrudnienie procedury startowej.

Patrick Hansen najlepszy na dojeździe do pierwszego łuku, ale Patryk Wojdyło świetnie rozegrał pierwszy łuk i minął Duńczyka. Hansen na drugim okrążeniu minął młodego Polaka, ale ten szybko skontrował i odzyskał pozycję. Duńczyk naciskał krośnieńskiego juniora do samego końca, ale Wojdyło był minimalnie lepszy.

Wadim Tarasienko najlepiej ze startu, jednak Dawid Lampart świetnie rozegrał pierwszy łuk i rozpędzony minął Rosjanina. Lider Wilków jednak nie dał za wygraną i na drugim okrążeniu odzyskał prowadzenie, któego nie oddał do samego końca. Kenneth Hansen daleko za Damianem Dróżdżem.

Para Wilków Krosno nie daje żadnych szans gospodarzom. Patryk Wojdyło i Bartłomiej Kowalski wygrali z przewagą kilkudziesięciu metrów.

Roman Lachbaum doskonale ze startu i pewnie prowadził od startu do mety. Zawodnicy gości gonili Rosjanina, ale nie byli w stanie nawiązać z nim walki. Dawid Stachyra zdecydowanie z tyłu.