W tym artykule dowiesz się o:
Najciekawsze wydarzenia tygodnia
Kontynuujemy cykl, w którym podsumowujemy dla was najbardziej angażujące newsy ostatniego tygodnia.
Te teksty powstają razem z wami, naszymi czytelnikami. Prezentujemy najbardziej interesujące i twórcze komentarze. Kto wie, może to właśnie twoja analiza znajdzie się w podsumowaniu przyszłego tygodnia. Na kolejnych kartach można zapoznać się z tematami i opiniami, które najbardziej zmobilizowały was do dyskusji.
6. Motor - ROW: Lublinianie nadal niepokonani. Mecz z kontrowersjami w tle (relacja) - 27 kwietnia, 187 komentarzy
Żużlowcy z Lublina w piątkowym meczu pokonali rybniczan 48:42. Gospodarze przez cały mecz prowadzili i kontrolowali sytuację. Liderem zespołu był Andreas Jonsson, który zdobył 12 punktów z bonusem. Gościom nie pomógł nawet wspaniały Troy Batchelor. Australijczyk przywiózł 16 "oczek" w sześciu startach.
Fani z Rybnika wskazują, że gospodarze wygrali zasłużenie i po prostu byli lepsi. Ich zdaniem ROW potrzebuje trzeciego zawodnika na wysokim poziomie, bo Batchelor i Woryna to za mało. - Ale i tak wynik dobry, myślałem że więcej dostaną. Lublin ma jednak dużo lepszych juniorów i to może zadecydować o awansie, bo Łódź nie wejdzie, bo grabarz nie wywali tyle kasy na ekstra - napisał lutek61.
Mój komentarz: Niektórzy spodziewali się, że ROW będzie murowanym faworytem do awansu. Rzeczywistość jednak pokazuje coś innego. Rybniczanie nie mają patentu na wygrywanie i będą musieli się mocno napocić, żeby wywalczyć awans. Zapowiada się ciekawa rywalizacja. Przestrzegam tych, którzy widzą Motor w PGE Ekstralidze. Po czterech spotkaniach awansu nie można wywalczyć.
5. Wściekły Ireneusz Nawrocki. Mocne słowa właściciela Stali. PSŻ nie wpuścił lekarza, polecą głowy - 23 kwietnia, 189 komentarzy
Do meczu Iveston PSŻ - Stal nie został dopuszczony Greg Hancock, bo w jego książeczce zdrowia nie było właściwej daty. Rzeszowianie nie kryli swojego oburzenia postawą działaczy z Poznania, którzy mieli odmówić wpuszczenia na stadion lekarza medycyny sportowej. - Poznań niedobrzy ludzie. Niedobrzy ludzie! Nie chcieli pomóc. Cieszą się z naszego tego, wredne. Nienawidzę czegoś takiego, nienawidzę - powiedział Ireneusz Nawrocki, prezes Stali przed kamerami klubowej telewizji.
Nie oszczędzacie obu zespołów. Niektórzy z was piszą wprost o kombinatorstwie Hancocka i całej Stali. Część kibiców mocno krytykuje postawę PSŻ-u, który mógł zrobić więcej, by pomóc gościom. Nie brakuje również rad dla nowego prezesa ekipy z Podkarpacia. - Nawrocki musi się jeszcze sporo o polskim żużlu nauczyć, tutaj wszystkie chwyty są dozwolone, a fair play to jest czasami na pokaz, pod publiczkę. On o tym może nie wiedzieć, ale te ciamajdy od kierownika po trenera już tak. Niech się przyzwyczaja, bo w II lidze nie ma takiego ciśnienia jak w wyższych ligach - napisał Wandal.
Mój komentarz: Bez wątpienia w całej sprawie zawinił klub z Rzeszowa. Bardzo dobrze, że posadę straci osoba, która nie dopilnowała sprawy książeczki. Słowa Nawrockiego były mocne i zupełnie niepotrzebne. W nerwach ludzie mówią jednak różne rzeczy. Tak czy inaczej tutaj pochwały też nie będzie. A tak pięknie zapowiadała się ta Stal.
4. Kolejne problemy Stali Rzeszów?! TŻ Ostrovia będzie domagać się anulowania punktów Hancocka? - 23 kwietnia, 214 komentarzy
Błędna data wpisana w książeczce zdrowia Grega Hancocka ruszyła lawinę. Choć sędzia dopuścił Amerykanina do meczu z Ostrovią, a problemy wyszły przy rywalizacji w Poznaniu, ostrowianie nie zamierzają odpuścić sprawy. Jeśli były mistrz świata miał nieważne badania lekarskie, klub z Wielkopolski będzie domagał się anulowania punktów zawodnika.
Mocno krytykujecie postawę Ostrovii. Uważacie, że nie można pisać donosów i kopać dołki pod innymi. Poza bardzo emocjonalnymi wpisami są również te pisane na chłodno, konkretne i rzeczowe. - Jestem kibicem TŻ Ostrovii i ja, jak i znajomi, z którymi rozmawiałem uważamy, że jeśli to tylko błąd w dacie. To roszczenia co do punktacji są co najmniej niewłaściwe. Inna sytuacja zaistniałaby, gdyby faktycznie badań lekarskich nie było. Greg to wielki sportowiec a Stal trzeba docenić i jako przeciwnika uszanować. Pomyślmy, gdyby to naszego zawodnika dotyczyło i naszego klubu co byśmy czuli. Punkty zdobywa się w sportowej walce na torze, a nie przez kruczki regulaminowe - napisał IrasKibic.
Mój komentarz: Gdyby ktoś jeszcze nie wiedział, to tak właśnie wygląda okładanie się klubów żużlowych poza torem. Zachowanie Ostrovii mocno mnie bulwersuje, ale jest całkowicie zrozumiałe i dozwolone. Dziś sport nie zawsze wygrywa. Czasem potrzeba nieco sportowego cwaniactwa. Ostrowianie pokazują, że im go nie brakuje. Nie sądzę jednak, by były tego jakiekolwiek efekty.
3. Stal - Unia Kolejarz: Debiuty Dominika Kubery, Bartosza Smektały i Karola Barana (składy) - 26 kwietnia, 258 komentarzy
Juniorzy Fogo Unii mogli zostać awizowani na hit drugiej ligi, ponieważ mistrzowie Polski swoje spotkanie w PGE Ekstralidze rozegrali w piątek. W zestawieniu gości pojawił się natomiast nowy nabytek. Karol Baran również ma wystartować w niedzielnym meczu. Szykuje się mecz debiutów.
W komentarzach spieracie się, czy Stal ma czego się obawiać. Część z was jest zdania, że armaty Smektała i Kubera nie wystrzelą w Rzeszowie. Niektórzy w ogóle krytykują pomysł wysyłania do Rzeszowa juniorów z PGE Ekstraligi, a inni śmieją się z żalów rzeszowskich fanów. - To jest zabawne. Aspirować do awansu, mając w składzie Grega i Ogóra itp. i bać się jednocześnie dwóch juniorów z ekstraligi. Jedynym zadowolonym to chyba jest Nawrocki, bo szykuje mu się na trybunach publika...no chyba że znowu go pod tym względem okręcą;)))) - napisał HDZapora.
Mój komentarz: Szykuje się bardzo ciekawy mecz. Jestem przekonany, że będziemy świadkami dobrego ścigania. Aż trudno uwierzyć, że starcie w Rzeszowie zostanie rozegrane w ramach 2. LŻ. Obecność juniorów mistrza Polski na pewno podgrzeje atmosferę, co widać po waszych opiniach. Może Smektała albo Kubera objadą Hancocka? Ciekawe, o czym by to świadczyło.
2. Unia Leszno - Falubaz: Fogo Unia nadal bez porażki w lidze. Pawlicki wrócił w kapitalnej dyspozycji (relacja) - 27 kwietnia, 315 komentarzy
Zgodnie z przewidywaniami mistrzowie Polski nie dali szans Falubazowi. Leszczynianie zwyciężyli 56:34. Kibiców gospodarzy z pewnością może cieszyć powrót na tor Piotra Pawlickiego. Kapitan zespołu zdobył komplet punktów. Gości martwi postawa Piotra Protasiewicza, który od początku rozgrywek nie błyszczy. W piątek wywalczył tylko dwa punkty.
Zwracacie uwagę, że prawdziwą siłę Pawlickiego będzie można zobaczyć po meczu wyjazdowym. 15 punktów cieszy wielu użytkowników, ale nie popadacie, zgodnie z prośbą zawodnika, w huraoptymizm. - Niestety jest gorzej niż przewidywano z Falubazem. I tu nie chodzi o dzisiejszy mecz bo tu nie mogło być złudzeń aby wynik był korzystny. Jedynie Szwed pojechał swój poziom reszta szkoda komentować. Gdy czytam jak bardzo Skórnicki jest zachwycony tą porażką i dobrą jazdą swoich kolarzy to tylko siąść i płakać nad dalszym losem Falubazu w ekstralidze - napisał leH.
Mój komentarz: Daleki jestem od degradowania Falubazu po jednym meczu. Zielonogórzanie pokazali w poprzednich spotkaniach, że nie będą chłopcami do bicia. Co więcej, zespół mógłby prezentować się zupełnie inaczej, gdyby dwucyfrowe zdobycze punktowe przywoził Protasiewicz. Unia z innej planety. Zielonogórzanie jeszcze nie raz zaskoczą.
1. Grzegorz Zengota wraca do Polski. Pojedzie z Fogo Unią! - 26 kwietnia, 380 komentarzy
Żużlowiec Falubazu Zielona Góra miał w czwartek wystartować w eliminacjach do Speedway Euro Championship w Bałakowie. Zawody zostały jednak przełożone na piątek z powodu opadów deszczu. W związku z tym Zengota wrócił do Polski na mecz ligowy. Uzyskał zgodę Piotra Szymańskiego, szefa Głównej Komisji Sportu Żużlowego.
Waszym zdaniem żużlowiec podjął dobrą decyzję. Tak uważa 84 proc. naszych ankietowanych. W komentarzach zwracaliście jednak uwagę, że występ Zengoty mógł jedynie lekko zmienić rozmiary porażki Falubazu z Fogo Unią. Nie zabrakło również słów uznania dla zawodnika za lojalność wobec klubu. Pojawiły się też nieliczne głosy krytyczne. - Tracimy tylko miejsce. Po co w ogóle przyjeżdża i reprezentuje Polskę. Nie dałbym mu miejsca na eliminacje GP - napisał Regulator1.
Mój komentarz: Zengota stanął przed trudnym wyborem - reprezentowanie Polski lub występ w barwach klubowych. Zdecydował się na jazdę w lidze i należy to uszanować. Trudno mi jednak klaskać i mówić o jakimś wielkim poświęceniu zawodnika w tym przypadku. Przyjazdem do Leszna pokazał, jakie są jego priorytety. Kibice w Zielonej Górze na pewno przywitają go na stojąco.