W meczu 5. kolejki eWinner 1. Ligi spadkowicz z PGE Ekstraligi - Stelmet Falubaz Zielona Góra wybrał się do Łodzi, gdzie zmierzył się z miejscowym H.Skrzydlewska Orłem. Faworytem spotkania byli goście, którzy walczą o szybki powrót do elity.
Przyjezdni od drugiej serii zaczęli budować przewagę, którą gospodarze odrobili w dziewiątym wyścigu dzięki podwójnemu zwycięstwu. W kolejnych biegach Orzeł zaczął odskakiwać rywalom, którzy mogli korzystać z rezerwy taktycznej.
Właśnie z niej w dwunastym wyścigu wystąpił Mateusz Tonder, który dał swojej drużynie sygnał do ataku. W pierwszym biegu nominowanym ponownie dzięki swojemu wychowankowi zielonogórzanie wyszli na prowadzenie.
O końcowym wyniku meczu zadecydował ostatni wyścig, przed którym przyjezdni prowadzili dwoma punktami. Nerwów na wodzy nie zdołał utrzymać Rohan Tungate, który wjechał w taśmę. W powtórce zastąpił go Dawid Rempała, który dzielnie walczył z rywalami. Ostatecznie jednak junior gości dojechał na ostatniej pozycji, natomiast jego kolega z pary - Krzysztof Buczkowski ukończył wyścig na drugim miejscu. Łodzianie zwyciężyli 4:2, dzięki czemu udało im się wyrwać remis.
MECZYCHO w Łodzi! Ostatecznie miejscowy @orzel_lodz remisuje z @FalubazZG 45:45!
— CANAL+ SPEEDWAY (@CPLUS_SPEEDWAY) May 8, 2022
Zobaczcie ostatni wyścig tego spotkania: pic.twitter.com/YuB1zVn5of
Przeczytaj także:
Dramat zawodnika Wybrzeża Gdańsk. Ma podejrzenie złamania ręki
Nokaut w Rybniku. Aforti Start Gniezno na deskach
ZOBACZ WIDEO Co się dzieje z Przemysławem Pawlickim? Odbył długą rozmowę z trenerem GKM-u