W sezonie 2022 po raz kolejny w rozgrywkach Premiership weźmie udział zaledwie sześć drużyn. Każda z nich rozegra po dwa domowe i dwa wyjazdowe spotkania z pozostałymi. Piątym klubem, który skompletował zestawienie na zbliżające się rozgrywki są właśnie Wolverhampton Wolves. W ostatnich dniach z tym klubem związali się dwaj zawodnicy, którzy w tym roku będą startować również w Polsce, a są to Nick Morris i Luke Becker.
Ten pierwszy ma w rozgrywkach 2. Ligi Żużlowej reprezentować Optibet Lokomotiv Daugavpils. W ostatnim czasie został on mistrzem stanu Queensland i zwyciężył w turnieju o Trofeum Phila Crumpa w Mildurze. Teraz potwierdził gotowość do bronienia barw Wilków z Wolverhampton. W zespole wcześniej znaleźli się młodzi Drew Kemp i Leon Flint oraz doświadczeni Steve Worrall, Sam Masters i Ryan Douglas. Z ostatnią dwójką oraz z Flintem bronił on już barw tego zespołu w sezonie 2021.
- Wspaniale jest wrócić do Wilków i bardzo się z tego cieszę. To od początku był mój pierwszy wybór i jest to klub, w którym chciałbym zostać na kolejne lata. Sądzę, że zespół wygląda bardzo dobrze. Stevie jest zawsze tym, którego chce się mieć w drużynie, ponieważ to bardzo miły człowiek i świetny, czysto jeżdżący zawodnik. On będzie mocnym dodatkiem do zespołu i sądzę, że dosyć szybko się w nim odnajdzie - mówi Nick Morris dla oficjalnej strony Wolverhampton Wolves.
ZOBACZ WIDEO Spisani na spadek, czy zdolni do niespodzianek? Gajewski o atucie beniaminka
Australijczyk stracił miesiąc
Zawodnik Lokomotivu Daugavpils komplementuje dodatkowo również drugiego z tych, którzy dołączyli do ekipy, czyli Drew Kempa. Poza tym cieszy się, że po izolacji po powrocie do Australii w ostatnich tygodniach mógł się ponownie ścigać.
- Drew jest z kolei dobrze zapowiadającym się zawodnikiem, który radzi sobie całkiem dobrze i sądzę, że wykona właściwie swoje zadanie dla zespołu. Obaj nowi koledzy mają doświadczenie, zdobyte na torze w Wolverhampton, startując jako nasi rywale, ale również występując tu w National League we wcześniejszym okresie swoich karier, gdy na tym obiekcie rywalizowali również Cradley Heathens. Do tej pory w Australii spędziłem trochę czasu na kwarantannie, praktycznie straciłem przez to miesiąc. Teraz ścigałem się w kilku świetnych imprezach, a kolejne przede mną - dodaje Morris.
Ostatnim ogniwem podstawowego składu Wolverhampton Wolves będzie Luke Becker. Tym samym działacze mogą jeszcze zakontraktować tylko ósmego zawodnika na rezerwę, co jest nowością wprowadzoną od sezonu 2022. Amerykanin na torach eWinner 1. Ligi ma ponownie bronić barw Orła Łódź.
Jazda dla Wilków go ukształtowała
- Naprawdę nie mogę doczekać się kolejnego sezonu, spędzonego w tym klubie. Do tej pory startowałem dla Wilków przez dwa lata i w pamięci mam tylko dobre doświadczenia z tym związane. Jazda tam nauczyła mnie wiele zarówno na motocyklu, jak i poza nim i wierzę w to, że zrobiła ze mnie zawodnika, którym jestem obecnie. Pomimo tego, że w zeszłym roku nie awansowaliśmy do finału, sezon wciąż był dla nas bardzo udany. Skończyliśmy rundę zasadniczą niemal na szczycie tabeli (drugie miejsce - przyp. red.) i jestem bardzo "głodny", aby wchodząc w nowy sezon budować naszą pozycję z tamtego miejsca - mówi Becker dla oficjalnego serwisu Wilków z Wolverhampton.
Zawodnik ten również chwali nowe nabytki, które dołączyły do klubu. Dodatkowo oddaje hołd byłemu kapitanowi, który w ubiegłym sezonie zakończył karierę na Wyspach Brytyjskich, czyli Rory'emu Schleinowi.
- "Mieszanka", składająca się z mocnego już, młodego, dorastającego talentu oraz naprawdę solidnego zawodnika z doświadczeniem, jakie Steve z pewnością posiada, może być tylko sporym bonusem dla naszego zespołu. Prywatnie nie znam ich zbyt dobrze, lecz nie mogę się już doczekać, aby to uległo zmianie, gdy dołączą do Wilków w sezonie 2022. Co do Rory’ego to każdy już to wielokrotnie mówił - był on niesamowitym kapitanem dla naszej drużyny i ciężko patrzyło się jak odchodzi. Spełnił swoją rolę perfekcyjnie i jestem pewny, że wielu może się z tym zgodzić - dodaje Amerykanin.
Nie lubi mieć zbyt dużo wolnego czasu
Zawodnik przyznaje, że szansa na zmianę otoczenia na Wyspach Brytyjskich była naprawdę niewielka. Tym samym zarówno w Anglii, jak i w Polsce oraz Szwecji związał się z tymi samymi klubami, co w ubiegłym roku. W szwedzkiej Bauhaus-Ligan nadal będzie punktował dla Dackarny Malilla.
- Będę startował dla tych samych trzech klubów, w różnych ligach. Byłem zadowolony z postępu, który wykonałem w sezonie 2021 i nie widzę powodów, aby cokolwiek zmieniać w tym roku. Jeśli będą ze mnie korzystać we wszystkich zawodach, wówczas mój grafik powinien być dosyć napięty i czekam na to już niecierpliwie. Jestem typem człowieka, który woli być mocno zajęty, niż mieć za dużo wolnego czasu. Zapowiada się bardzo ekscytujący sezon i odliczam już dni do momentu, w którym będziemy mogli go rozpocząć - podsumowuje Luke Becker.
Wolverhampton Wolves są zatem kolejnym klubem po Sheffield Tigers, King's Lynn Stars, Ipswich Witches i Peterborough Panthers, który skompletował swoje podstawowe zestawienie. Ostatnim z ośrodków w Premiership, który tego jeszcze nie zrobił, są Belle Vue Aces. Markowi Lemonowi do zamknięcia składu brakuje jeszcze trzech zawodników oraz rezerwowego. Sezon na Wyspach Brytyjskich ma ruszyć w marcu.
Czytaj także:
Duńskie dzieciaki nie spełniły oczekiwań. Znów pojadą w jednym klubie
Sezon ligowy w Europie rozpocznie się już 19 lutego