- Chcieliśmy wiedzieć, w jakim miejscu jesteśmy i co może nas czekać w tym trudnym dla wszystkich sezonie - mówi nam trener Piotr Żyto. - W związku z tym postanowiliśmy sprawdzić, kto przeszedł już zakażenie i jest mniej narażony w dalszej części sezonu, a kto musi bardziej uważać - dodaje szkoleniowiec zielonogórzan.
Zacznijmy od tego, że z testów przeprowadzonych na potrzeby poniedziałkowego sparingu z Fogo Unią Leszno wynika, że żaden z żużlowców zielonogórskiej ekipy nie jest zakażony. Co ciekawe, obecność przeciwciał stwierdzono u większości zawodników. Nie było ich tylko w trzech przypadkach. Dodajmy również, że pozytywne informacje płyną do nas w sprawie Maxa Fricke. Australijczyk miał upadek na jednym z treningów, ale nic mu nie dolega.
Wszystko wskazuje zatem na to, że Falubaz może w spokoju szykować się do inauguracji PGE Ekstraligi. Przypomnijmy, że drużyna Piotra Żyto pierwsze spotkanie rozegra 4 kwietnia w Toruniu.
Zobacz także:
Oto autor sukcesów Woffindena
Kryterium Asów ma odzyskać dawny blask
ZOBACZ WIDEO Żużel. Bracia Holderowie komentują zmiany regulaminowe w PGE Ekstralidze