Myślę, że wykonaliśmy dobrą robotę - wypowiedzi po meczu w Opolu

Kolejarz Opole po znakomitym pościgu zremisował w niedzielę na swoim torze 46:46 z drużyną Miszkolca. - Myślę, że wykonaliśmy dobrą robotę - powiedział Adrian Rymel z zespołu gości.

Adam Czechowicz (Kolejarz Opole): Znowu zatarł się silnik, coś się działo z drugim motocyklem. Problemy z silnikami. Robiło się ciężko. Przepraszam wszystkich za występ, bo wiem, że stać mnie na więcej.

Ulrich Ostergaard (Kolejarz Opole): Mówiono mi, że Bondarenko jedzie jako rezerwa, ale nie miałem pojęcia, że to joker. Jest mi przykro z tego powodu, bo moglibyśmy wygrać. W trakcie wyścigu widziałem, że ludzie do mnie machali, ale myślałem, że się cieszą. Tymczasem wyrażali swoje niezadowolenie. Szkoda, że tak wyszło. Poza tym w lidze brytyjskiej i duńskiej joker jedzie w specjalnym pokrowcu na kask, tutaj jak się okazuje jest inaczej.

Christian Ago (Kolejarz Opole): Bardzo się cieszę ze swojego występu. W piątek na treningu tor był przyczepny, podczas spotkania był śliski. Cały czas mam problemy w pierwszym biegu, jednak poznałem już opolski tor na tyle, że wiem jakie przełożenia dobrać. Zremisowaliśmy, byłoby lepiej gdybyśmy wygrali, ale mam nadzieję, że za tydzień nam się uda.

Manuel Hauzinger (Speedway Miszkolc): Początek zawodów był dla nas udany, potem było trochę gorzej. Tor był ciężki. Za tydzień ponownie przyjeżdżamy do Opola. Mam nadzieję, że wygramy. W swoim drugim biegu zostałem wykluczony. Byłem już gotowy do startu, lecz zobaczyłem, że Magosi się troszkę cofnął, myślałem że ja też mogę i nie będzie to problem.

Adrian Rymel (Speedway Miszkolc): To był trudny mecz. Opole postawiło twarde warunki. Zawodnicy Kolejarza wiedzą jak tu jeździć, spasowali się więc było ciężko. Myślę, że wykonaliśmy dobrą robotę. Mamy dwa punkty. Jedziemy tu w play-off.

Komentarze (0)