Koronawirus. Żużel. Ogromne serce Kolejarza. W klubie rozpoczęli zbiórkę na rawicki szpital

WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Damian Baliński
WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Damian Baliński

Działacze Kolejarza Rawicz pokazali, że mają ogromne serca. We wtorek rozpoczęli zbiórkę funduszy na zakup środków chemicznych dla miejscowego szpitala. Niebawem mają ruszyć licytacje żużlowych gadżetów.

W tym artykule dowiesz się o:

Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie trwa walka z rozprzestrzeniającym się koronawirusem. W szpitalach brakuje niezbędnego sprzętu, a coraz więcej organizacji włącza się w pomoc.

Działacze Kolejarza Rawicz postanowili zorganizować zbiórkę pieniędzy na zakup środków chemicznych, kombinezonów, maseczek i innych potrzebnych rzeczy dla lokalnego szpitala.

"Lekarze, ratownicy medyczni, są teraz dla nas bohaterami, narażając swoje zdrowie. Bądźmy razem z nimi" - przekazali rawiczanie w opisie zrzutki, zachęcając jednocześnie do pozostawania w domach.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Szalenie trudna sytuacja w światowym sporcie. "Nie ma rozgrywek, nie ma kibiców, nie ma pieniędzy"

Zbiórka ma potrwać przez niespełna dwa tygodnie. Celem jest pozyskanie przynajmniej 5 000 złotych. W akcję może włączyć się każdy - więcej informacji i zrzutka znajdują się TUTAJ.

"Drodzy kibice Kolejarza Rawicz, drodzy mieszkańcy Rawicza!

Jeszcze miesiąc temu każdy z nas żył normalnym trybem życia, ale dość mało oczekiwanie nasze życie odwróciło się totalnie do góry nogami.

Jako Rawicki Klub Sportowy Kolejarz wychodzimy z inicjatywą zbiórki pieniędzy na zakup najpotrzebniejszych środków chemicznych, kombinezonów, masek ochronnych, rękawiczek i wielu innych rzeczy.

Pokażmy siłę, bądźmy w tym czasie jedną wielką rodziną! Planujemy również licytację gadżetów żużlowych, ale szczegóły z nimi związane podamy niebawem" - czytamy w oświadczeniu klubu na Facebooku.

Czytaj także:
Grand Prix Warszawy przełożone na 8 sierpnia. Bilety zachowują ważność!
Mechanicy wystosowali list otwarty. Walczą o swoją przyszłość

Źródło artykułu: