Żużel. MRGARDEN GKM nadal ma los w swoich rękach. Mecz w Częstochowie o wielką stawkę

WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Patryk Rolnicki
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Patryk Rolnicki

MRGARDEN GKM doznał pierwszej porażki na własnym torze. Podopieczni Roberta Kempińskiego jednak wciąż mają los w swoich rękach. Jeżeli wygrają dwa ostatnie mecze, to będą w fazie play-off. Starcie w Częstochowie zapowiada się elektryzująco.

[tag=856]

Fogo Unia Leszno[/tag], Betard Sparta Wrocław i Stelmet Falubaz Zielona Góra mają już zapewnione miejsce w czołowej czwórce. Stawkę uzupełni MRGARDEN GKM Grudziądz lub forBET Włókniarz Częstochowa. Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że to ekipa znad Wisły jest na autostradzie do fazy play-off. Teraz wszystko się zmieniło.

Porażka z zielonogórzanami (44:46) odwróciła sytuację o 180 stopni. Żużlowcy Roberta Kempińskiego muszą pod Jasną Górą zdobyć przynajmniej 43 punkty. W innym przypadku zabraknie ich w walce o medale i przedsezonowy cel nie zostanie zrealizowany. - Trzeba wygrać dwa następne mecze i wtedy znajdziemy się w fazie play-off. Musimy ściskać kciuki za siebie, a nie za porażki naszego głównego rywala. Nie ma co patrzeć na inne drużyny - powiedział Patryk Rolnicki w rozmowie z WP SportoweFakty.

Zobacz takżeŻużel. Duże zastrzeżenia Stelmet Falubazu do grudziądzkiego toru. Tomasz Walczak kilka razy podburzył kibiców

Młodzieżowiec wrócił do ligowego składu grudziądzan po ponad dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją. 21-latek zdobył 3 "oczka", a jego drużyna uznała wyższość Stelmet Falubazu. - Mój powrót do zespołu jest średnio udany. Ciężko było jednak spodziewać się lepszego występu po dwumiesięcznej przerwie. Długo nie jeździłem i tak wygląda sytuacja na chwilę obecną. Sezon jeszcze trwa, więc mam nadzieję, że w kolejnych meczach będzie lepiej - dodał.

ZOBACZ WIDEO Stal Gorzów nie przystąpiła do licytacji. Groziło jej nawet bankructwo

Rolnicki doznał złamania kości udowej podczas majowego pojedynku w Gorzowie. Młody zawodnik błyskawicznie przeszedł operację i wrócił na tor w zadziwiająco szybkim tempie. - W trakcie jazdy nie odczuwałem żadnego dyskomfortu. Nie zamierzam się tym tłumaczyć - przyznał junior MRGARDEN GKM-u.

Zobacz takżeŻużel. forBET Włókniarz wyprzedził MRGARDEN GKM! Zobacz tabelę i statystyki PGE Ekstraligi

Grudziądzanie w poprzednich dwóch sezonach notowali bardzo dobre występy w Częstochowie. Mecze pod Jasną Górą kończyły się remisami 45:45. Bardzo ważne mogą okazać się punkty zdobyte przez młodzieżowców. - Jedziemy tam walczyć po prostu o dobry wynik. Gdybyśmy nie wierzyli w sukces, to zostalibyśmy w domu. Jazda po porażkę nie ma najmniejszego sensu. Najczęściej osiągałem tam słabe wyniki. Mam nadzieję, że zła karta się odwróci. Czas na przełamanie - zakończył.

Komentarze (38)
avatar
DonLemon ACM and CKM
8.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szczerze mówiąc GKM zasłużył na te play offy z przebiegu sezonu. Mimo to forma drużyn wskazuje na Włókniarz, myślę też że niektórzy zawodnicy mogą jechać o nowy kontrakt jak np. Adrian Miedzińs Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
8.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wątpię w to żeby GKM zdobył 43 p na podwórku jadąc z Lwami na wyjeździe .Narodowy zrobi wszystko aby mecz wygrać i nie dopuścić do tej magicznej cyfry.Owszem na pewno GKM odbije sobie na Lublin Czytaj całość
avatar
Nychen
8.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mamy 4 miejsca w autokarze na wyjazd do Czewy koszt 100zł wyjazd o12 ze strzemyka nr. Kontaktowy 600957413 
avatar
Lipowy Batonik
8.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przed sezonem stawiałem , że faktycznie GKM może wreszcie wejść do PO jednak im dalej w las nadal czegoś brakuje.Nazwiska są ale każdy z tych chłopaków jest bardzo nierówny.Oczywiście Artiom na Czytaj całość
avatar
AveMotor
8.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
46-44 45-45 lub wygrana GKM,tak bym sobie życzył.