Co za pech Artioma Łaguty. Złamany obojczyk u Rosjanina!

WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Artiom Łaguta na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Artiom Łaguta na prowadzeniu

Bardzo pechowo dla Artioma Łaguty rozpoczął, a zarazem zakończył się Memoriał Edwarda Jancarza w Gorzowie. Rosjanin już w swoim pierwszym starcie doznał kontuzji obojczyka.

W tym artykule dowiesz się o:

Do kraksy z udziałem Artioma Łaguty doszło w trzecim wyścigu Memoriału Edwarda Jancarza. Na pierwszym łuku pociągnęło Rafała Karczmarza, którego nie zdołał ominąć Rosjanin. Obaj zawodnicy wylądowali na torze. O ile młodzieżowiec truly.work Stal Gorzów wyszedł z wypadku bez szwanku, o tyle u młodszego z braci Łagutów niestety nie skończyło się na siniakach.

Żużlowiec MRGARDEN GKM-u Grudziądz zszedł do swojego boksu w towarzystwie Grigorija Łaguty i Emila Sajfutdinowa, a tam zajął się nim sztab medyczny. Szybkie badanie przyniosło kiepskie informacje.

- U Artioma Łaguty podejrzewa się złamanie obojczyka - przekazał Łukasz Benz z nc+. Rosjanin został przetransportowany do szpitala na kolejne badania. Rzecz jasna nie będzie kontynuował rywalizacji w Memoriale Edwarda Jancarza.

Aktualizacja (19:25):
Badania w gorzowskim szpitalu potwierdziły złamanie prawego obojczyka u Artioma Łaguty. Trwa ustalanie, jak rozległe są obrażenia u rosyjskiego żużlowca.

Zobacz także:
Tadeusz Zdunek: Wygraliśmy atmosferą. To była prawdziwa drużyna
Dobry prognostyk u Mateusza Tondera. Znalazł świetny silnik

ZOBACZ WIDEO SEC na Stadionie Śląskim. Tak było w 2018 roku!

Źródło artykułu: