W tym artykule dowiesz się o:
Zawodnicy Falubazu wysoką formę zasygnalizowali podczas ostatnich meczów szwedzkiej Elitserien. Michael Jepsen Jensen i Piotr Protasiewicz zdobyli po 11 punktów. Jedno "oczko" mniej wywalczył Jacob Thorssell, a rywalizację z dziewięcioma punktami zakończył Patryk Dudek. - Ostatnie dni pokazują, że z formą zawodników Falubazu nie jest źle. Moim zdaniem w Częstochowie czeka nas świetne widowisko. Nie będę zdziwiony, jeśli losy tego meczu rozstrzygną się w biegach nominowanych. Faworytem jest dla mnie jednak mimo wszystko Włókniarz - mówi w rozmowie z naszym portalem Sławomir Kryjom.
Były menedżer Unibaksu Toruń zauważa również, że zielonogórzanie powinni dobrze czuć się na częstochowskim torze. - Dudek i Protasiewicz powinni pojechać dobre zawody. Zwłaszcza ten drugi może mieć swój dzień, bo Częstochowa to tor, na którym można się ścigać. Takie warunki zawsze mu pasowały. Do tego dochodzą Michael Jepsen Jensen i Grzegorz Zengota. Obaj we Włókniarzu jeździli, więc znają ten tor bardzo dobrze - przekonuje Kryjom.
Falubaz swojej szansy może szukać również w problemach forBET Włókniarza. Kryjom zauważa, że nie wszyscy zawodnicy Marka Cieślaka muszą być w niedzielę w optymalnej formie. - Widać, że jakiś problem może mieć Fredrik Lindgren, który bardzo przeciętnie pojechał w Gdańsku podczas IMME. Częstochowianie spokojni mogą być o Leona Madsena. Wydaje mi się, że wiemy, czego spodziewać się po również Zagarze. Kluczowy może być Musielak. Zaczął sezon przyzwoicie, ale od pewnego czasu jedzie poniżej oczekiwań - podsumowuje Kryjom.
ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników Falubazu Zielona Góra
Czy Falubaz jest w stanie sprawić niespodziankę w Częstochowie? 
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1)
