Podczas XIV rundy Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów w Rybniku w 19. biegu dnia doszło do bardzo groźnego wypadku. Sebastian Niedźwiedź zahaczył o tylne koło Michała Nowińskiego. Obu zawodnikom wyprostowało motocykle i z bardzo dużą prędkością uderzyli w dmuchaną bandę. Młodzi zawodnicy w momencie uderzenia stracili przytomność, jednak szybko ją odzyskali i zostali przetransportowani do rybnickiego szpitala. Po szczegółowych badaniach okazał się, że obaj zawodnicy doznali urazów kręgosłupa. Zawodnik Grupy Azoty Unii Tarnów ma złamane trzy kręgi szyjne (c5,c6,c7), wybity palec oraz obite płuco.
W piątek 21-letni junior zostanie przetransportowany karetką ze szpitala w Rybniku do swojego domu w Tarnowie. Obecny sezon jest już dla niego zakończony, a sam zawodnik liczy, że wszystko dobrze się skończy.
ZOBACZ WIDEO: Żużlowa prognoza pogody (wideo)