Kadrowe zagadki Get Well. Kłopot z Jackiem Holderem. Czy wróci Greg Hancock?

WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski / Na zdjęciu: Maciej Janowski i Greg Hancock
WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski / Na zdjęciu: Maciej Janowski i Greg Hancock

Jack Holder zachwycił w debiucie w PGE Ekstralidze, zdobywając trzynaście punktów i trzy bonusy. Nie wiadomo jednak, czy młody zawodnik wystąpi w najbliższym meczu u siebie z Włókniarzem. Możliwe, że na to spotkanie wróci Greg Hancock.

Walczący o utrzymanie torunianie mają przed sobą jeden z najważniejszych meczów w sezonie. W niedzielę muszą pokonać Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa. Marzą też o bonusie. Nie wiadomo jednak jeszcze w jakim składzie Get Well Toruń przystąpi do tego bardzo ważnego spotkania.

Problem jest z Jackiem Holderem, który rewelacyjnie pojechał w ostatnim, wyjazdowym spotkaniu z Fogo Unią Leszno. Zawodnik ma zobowiązania w stosunku do klubów, z którymi wcześniej podpisał kontrakty. - Nie chciałbym w tej sprawie spekulować, bo sytuacja jest bardzo dynamiczna. W tym momencie nie potrafię odpowiedzieć na pytanie czy będzie z nami Jack Holder. Chodzi o sprawy proceduralne - tłumaczy menedżer torunian, Jacek Frątczak.

Młody Australijczyk ma ważne kontrakty z dwoma angielskimi klubami - Peterborough Panthers i Poole Pirates. Torunianie po długich pertraktacjach wywalczyli jego przyjazd do Leszna, ale nie wiadomo czy ten manewr uda im się powtórzyć.

W klubie nie mają poza tym stuprocentowej pewności co z występem Grega Hancocka. Lider zespołu walczy z kontuzją barku. Wcześniej informowaliśmy, że w okolicach piątku ma zjawić się w Toruniu. Wtedy powinna zapaść decyzja odnośnie jego startu. - Nie wiem jak wszystko się potoczy. Dużo mądrzejsi będziemy tak naprawdę dopiero w drugiej połowie tygodnia. Mogę zapewnić tylko jedno. Postaramy się, by skład na Włókniarza był możliwie optymalny. To w końcu jeden z kluczowych meczów tego sezonu - zauważa Frątczak.

Pewne jest, że w treningach przed meczem z Włókniarzem weźmie udział Paweł Przedpełski. Menedżer Frątczak mówi, że jeśli będzie lepszy od kolegów z zespołu, to pojedzie z Włókniarzem. Sztab szkoleniowy chce  też postawić na nogi Chrisa Holdera. Czy to się uda? - Jak nie spróbujemy, to się nie dowiemy - kwituje Frątczak.

ZOBACZ WIDEO Filmik promujący finał Lotos MPPK w Ostrowie Wlkp. (WIDEO) (WIDEO)(WIDEO)

Komentarze (39)
avatar
Asfodel - nie karmię trolli
1.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
brak 3 pkt w tym meczu = nasz spadek. I tyle w temacie. 
avatar
głos z Rzeszowa 61
1.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a może tak : 1.Paweł P.
2.Miedziński
3.Ch.Holder
4.Walasek
5.Jensen
6.Igor
7.Kaczmarek 
avatar
fan sparty Wrocław
1.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziadek już nie raz olewał polskie kluby i tak samo może być tym razem. Dodatkowo jeśli Frątczak nie będzie mógł skorzystać z usług Jacka sytuacja w Toruniu z bardzo złej przerodzi się w dramat Czytaj całość
avatar
ckm_mat
1.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Uwielbiam ta pewnosc siebie kibicow z torunia przd kazdym meczem ,a pozniej wychodzi jak zawsze i pompa przed cała polską ja wam zle nie zycze tylko wiecej pokory na szczescie mo kochany włokni Czytaj całość
avatar
yes
1.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest młody Holder i nie ma pewności czy jest...