Lepszy kontuzjowany Ułamek niż zdrowy Jonsson

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Sebastian Ułamek
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Sebastian Ułamek

Na powrót Andreasa Jonssona oczekiwano w Częstochowie z utęsknieniem a tymczasem Szwed totalnie zawiódł w starciu z Fogo Unią Leszno (38:52). Nawet trener Lech Kędziora przyznał, że lepiej z kontuzją jechał Sebastian Ułamek.

Andreas Jonsson zastąpił Sebastiana Ułamka po dwóch bardzo słabych występach Polaka w meczach Włókniarza z Cash Broker Stalą Gorzów i MRGARDEN GKM-em Grudziądz. Liczono, że reprezentant Szwecji przeciwko leszczyńskim Bykom będzie w stanie zdobyć w okolicach 6-7 punktów. Tymczasem nie poradził sobie z żadnym rywalem. To wielkie zaskoczenie in minus.

- Wymiana Jonssona za Sebastiana mi się nie udała. Sebastian pomimo kontuzji robił lepszy wynik, bo kogoś z rywali pokonał i nie jechał tak daleko za resztą jak Jonsson - powiedział po niedzielnym spotkaniu Lech Kędziora, trener Lwów.

Mimo że Szwed był kompletnie pogubiony, dostał szansę w ważnym 13. biegu, kiedy to jeszcze teoretycznie gospodarze mieli szanse na odwrócenie losów spotkania. Szkoleniowiec miejscowych przyznał, że myślał, by zastąpić go Matejem Zagarem, ale po wymianie zdań z Jonssonem zdecydował się mu zaufać. - Miałem już nawet taką zmianę wpisaną, ale zrezygnowałem, bo rozmawiałem z Jonssonem, który przekonywał, że ma jeszcze jeden silnik, na którym obiecywał, że zdobędzie punkty. A jak pojechał, tak pojechał. Dałem się nabrać - przyznał bez ogródek trener Kędziora.

Z kolei obecny w parku maszyn z częstochowską drużyną Ułamek twierdził jeszcze przed spotkaniem, że wie, co było przyczyną jego słabiutkiej dyspozycji w meczach z gorzowianami i grudziądzanami. Problemem był nie tylko uraz dłoni, ale też sprzęt. Zawodnik przekonuje, że będzie walczyć o powrót do składu podczas treningów. Z taką formą Jonssona wcale nie musi to być takie trudne.

ZOBACZ WIDEO Żużel był już na World Games (WIDEO)

Źródło artykułu: