Wyniki Grand Prix Danii w Horsens typuje były menedżer Falubazu Zielona Góra, a obecnie ceniony ekspert Jacek Frątczak.
***
Zwycięzca
Stawiam na Taia Woffindena. Ten zawodnik doskonale wie, że to już ostatni dzwonek. Jeśli chce się liczyć w walce o medale, to musi zacząć jechać w Grand Prix na tym najwyższym poziomie. Od strony sprzętowej wszystko wygląda u niego coraz lepiej. Mam wrażenie, że Peter Johns powoli wraca do gry. Rywalizacja odbywać się będzie na technicznym torze. Ważny będzie start i determinacja. Myślę, że Tai ma w takich warunkach szansę i nie wypuści jej z rąk.
Jason Doyle
Sukcesem Australijczyka będzie zdobycz na poziomie od ośmiu do dziesięciu punktów. W sumie to powinno wiązać się z awansem do półfinału. Jestem bardzo ciekawy, jak obciążenie pięciu lub sześciu biegów wytrzyma jego noga. To jest jedna twarda sztuka, więc zaciśnie zęby i pojedzie do końca. O bezpieczeństwo jestem spokojny. Da z siebie tyle, ile będzie mógł. Moim zdaniem on nie zakłada w tych zawodach wielkiego sukcesu. Raczej podejdzie do nich defensywnie. Najważniejsze, żeby to Grand Prix nie wygenerowało wielkiej straty punktowej.
Polacy
Patryk Dudek na podium, bo jedzie świetnie, a pozostali w półfinałach, co też będzie sukcesem. Jeśli komuś dopisze trochę szczęścia, to powodów do radości może być nieco więcej. Jeśli chodzi o naszego lidera cyklu, to jego wielkim atutem jest w tej chwili start. W tym elemencie jest najlepszy ze wszystkich Polaków, co na torze w Horsens może mieć ogromne znaczenie.
Czarny koń
Emil Sajfutdinow, co przed sezonem brzmiałoby trochę śmiesznie. Cykl nie układa się jednak na razie po jego myśli. Uważam, że tym turnieju wróci do gry. Moim zdaniem będzie w finale, ale na wygraną jeszcze nie liczę.
Kolejność Grand Prix Danii według Jacka Frątczaka:
1. Tai Woffinden
2. Greg Hancock
3. Patryk Dudek
4. Emil Sajfutdinow
ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody