ROW - Włókniarz: Ten mecz będzie testem mocy dla rybniczan (zapowiedź)

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Robert Chmiel
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Robert Chmiel

Włókniarz złapał wiatr w żagle, nieźle wypada ostatnio na wyjazdach, więc to spotkanie pokaże siłę ROW-u. Rybniczanie po dobrym starcie byli przymierzani do play-off, ale porażka z Get Well (37:53) ostudziła tych, którzy widzieli Ślązaków w czwórce.

ROW Rybnik dobrze rozpoczął sezon. Choć wygrał jedno z trzech pierwszych spotkań, to drużyna była chwalona za wysoką, punktową zdobycz na wyjazdach i świetną jazdę juniora Kacpra Woryny. Do czasu porażki (w czwartym meczu) w Toruniu mówiono, że ROW może nawet powalczyć o czwórkę. Derby z Włókniarzem Vitroszlif CrossFit Częstochowa mają pokazać, w jakim miejscu jest rybnicki zespół.

Włókniarz złapał wiatr w żagle, nieźle wypada ostatnio na wyjazdach, więc to spotkanie pokaże siłę ROW-u. W przypadku rybniczan chodzi nie tylko o wygranie i zgarnięcie bonusa (w Częstochowie, ROW przegrał 42:48), ale i też o to, żeby Woryna, słabszy ostatnio Max Fricke i wracający po kontuzji Fredrik Lindgren pokazali moc. - Uważam, że dla rybniczan będzie to prawdziwy sprawdzian - komentuje Adam Pawliczek, były zawodnik rybnickiego klubu. - ROW u siebie zwyciężył jak na razie w jednym meczu, ale z MRGARDEN GKM-em Grudziądz, który na wyjazdach jeździ słabo - dodał Pawliczek.

ROW przystąpi do niedzielnego spotkania bez Damiana Balińskiego, który w poprzednim spotkaniu pojechał naprawdę dobrze. Pojedzie za niego Rafał Szombierski, który jednak na razie spisuje się fatalnie. W dwóch meczach nie zdobył ani jednego punktu. - On musi zaskoczyć - stwierdza Pawliczek dając do zrozumienia, że punkty Szombierskiego będą Rybnikowi potrzebne. Zresztą tak samo, jak punkty Fricke. - Nie jest tym samym zawodnikiem, co rok temu. Widać, że trapią go problemy sprzętowe - stwierdził.

Plusem dla ROW-u jest z pewnością fakt, że do składu wraca Lindgren. Pawliczek uważa, że jego dyspozycja może być kluczowa jeśli chodzi o zwycięstwo ROW-u, jak i zdobycie bonusowego punktu. - W pierwszym spotkaniu mieliśmy rezultat 48:42 dla Włókniarza i uważam, że teraz wynik może być podobny, ale w drugą stronę. Wszystko zależy od dyspozycji Lindgrena i tego jak się czuje. Sam miałem kontuzję kolana i wiem, że jest to uciążliwe dla żużlowca - oznajmił były zawodnik.

ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody

Włókniarz też ma jednak swoje kłopoty, bo kontuzji doznał Andreas Jonsson. Częstochowianie łatwo jednak skóry nie sprzedadzą. - To będzie zacięty mecz - uważa Pawliczek. - Rune Holta zna bardzo dobrze rybnicki tor i będzie na pewno mocnym punktem częstochowian. Także Sebastian Ułamek wie, o co chodzi na rybnickim podwórku.

Awizowane składy:

Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa
1. Leon Madsen
2. Sebastian Ułamek
3. Rune Holta
4. Andreas Jonsson
5. Matej Zagar
6. Oskar Polis

ROW Rybnik
9. Fredrik Lindgren
10. Rafał Szombierski
11. Max Fricke
12. Tobiasz Musielak
13. Grigorij Łaguta
14. Kacper Woryna

Początek meczu: 19.00 (rez. TV)
Sędzia: Krzysztof Meyze
Komisarz: Jacek Krzyżaniak

Przewidywana prognoza pogody na niedzielę:

Temperatura: 20°C
Ciśnienie: 1020 hPa
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 4 km/h

Ostatnie spotkanie pomiędzy tymi drużynami odbyło się w Rybniku 7 lipca 2006 roku. Włókniarz wygrał wtedy 47:43. Liderem w ekipie "Lwów" był Sebastian Ułamek, który zdobył 14 punktów. Z kolei w zespole gospodarze najwięcej "oczek" zdołał zebrać Rafał Szombierski (11 pkt).

Źródło artykułu: