W trakcie przerwy międzysezonowej w Krośnie dużo się działo. Po zakończeniu ubiegłorocznych rozgrywek rozpoczęto wymianę nawierzchni. Dotychczasowy żużel - zastąpił materiał uzyskany przez Zakład Górniczy w Lipowicy z piaskowca cergowskiego.
W trakcie prac usprawnienie odwodnienie oraz dokonano także niewielkiej modyfikacji geometrii, przez co skróceniu uległa długość toru. Od 2017 roku żużlowcy będą mieli do pokonania 396 metrów (mierzona 1m od krawężnika) - to 2 metry mniej niż dotychczas.
Oznacza to, że uzyskany 30 lipca 2015 roku przez Maksyma Drabika rekord toru przeszedł do historii. Junior Betardu Sparty Wrocław pokonał cztery okrążenia w czasie 68,44. Nowego rekordzistę powinniśmy poznać 30 marca, gdy w Krośnie odbędzie się jedna z eliminacji Złotego Kasku.
Tor przy ulicy Legionów nadal pozostanie najdłuższym w Polsce. Drugi w tej klasyfikacji - obiekt w Rzeszowie ma 395 metrów.
W piątek tor w Krośnie przeszedł weryfikację. Przedstawiciel Polskiego Związku Motorowego - Dariusz Cieślak dopuścił go do rozgrywania na nim treningów oraz zawodów.
ZOBACZ WIDEO Piotr Żyła: Kamil Stoch oddał rewelacyjny skok. To po prostu mistrzostwo świata!