Sebastian Niedźwiedź rozwinie skrzydła? Są ku temu przesłanki

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Sebastian Niedźwiedź
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Sebastian Niedźwiedź

Sebastian Niedźwiedź ambitnie przygotowuje się do sezonu 2017, który może być przełomowym w karierze młodzieżowca Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra.

Wychowanek rawickiego klubu nie będzie miło wspominał ostatniej dla niego fazy minionego sezonu. Uczestniczył on w groźnym wypadku podczas turnieju MDMP w Opolu, czego skutkiem było przedwczesne zakończenie ścigania. U Sebastiana Niedźwiedzia doszło wówczas do złamania kości strzałkowej prawej nogi oraz urazu łydki. - Niestety miniony sezon zakończyłem pechowo. Teraz po kontuzji nie widać już śladu - zdradził młodzieżowiec Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra.

Po wyleczeniu kontuzji, 19-latek mógł rozpocząć przygotowania pod kątem przyszłorocznego sezonu. - Aktualnie pracuję nad wzmocnieniem mięśni i kondycji, ponieważ leczenie zajęło mi sporo czasu, przez co teraz muszę to wszystko nadrobić. Generalnie biegam, do tego jeżdżę na rowerze stacjonarnym, a także dwa razy w tygodniu ćwiczę pod okiem trenera. Chcę do tego dołożyć jeszcze crossfit oraz jazdę na crossie, jednak najpierw muszę odpowiednio się do tego przygotować, by nie nabawić się kontuzji. Planuję również zrzucić kilka kilogramów. Do sezonu będę przygotowany w 100 procentach - powiedział Niedźwiedź.

Polecamy: Kup żużlowy kalendarz ścienny na Nowy Rok! Dwie okładki do wyboru!

W okresie międzysezonowym żużlowcy skupiają się nie tylko na treningach fizycznych. Ważne są także przygotowania sprzętowe. - Powoli zaczynam kompletować cały sprzęt. Chciałem zakupić dwa kompletne motocykle, jednak aktualnie nie pozwalają mi na to fundusze. Dlatego też kupię to, co jest najbardziej potrzebne, dzięki sponsorom mogę pozyskać nowe części - przyznał junior.

Nie jest wykluczone, że w sezonie 2017 Niedźwiedź będzie mógł korzystać z doświadczenia nowego mechanika. - Wielkich rewolucji w teamie nie będzie. Prowadzę rozmowy z pewną osobą, która swoim doświadczeniem mogłaby mi pomóc. Możliwe, że dołączy do mojego teamu, jednak wszystko okaże się w najbliższych dniach. Cały czas poszukuję sponsorów, dzięki którym będę mógł umocnić swoją bazę sportową. Wiadomo, że bez nich ciężko byłoby rywalizować na wysokim poziomie - dodał zawodnik zielonogórskiego klubu.

ZOBACZ WIDEO Od dziecka marzył o tym, żeby zostać kapitanem

Wszystko wskazuje na to, że podstawową parę młodzieżową Ekantor.pl Falubazu w przyszłorocznym sezonie stworzą właśnie Niedźwiedź i Alex Zgardziński. Wiek juniora zakończył już bowiem Krystian Pieszczek, który w ostatnich latach był liderem formacji młodzieżowej ekipy z Winnego Grodu. - Myślę, że razem z Alexem stworzymy dobry duet i kibice będą z nas zadowoleni. Teraz będziemy mogli skupić się w spokoju na jeździe, a nie na rywalizacji między sobą. Przyszły sezon będzie przełomowy dla każdego, a to ze względu na to, że będzie brakowało czołowych juniorów z minionego sezonu - skomentował.

Jakie cele stawia sobie Niedźwiedź na sezon 2017? - Nie chcę sobie narzucać zbyt wiele. Mam pewne plany, ale chcę to zostawić dla siebie. Głównym celem jest dobre punktowanie oraz wyeliminowanie błędów. Fajnie byłoby wystartować w jakiejś lidze zagranicznej, lecz z tym to na spokojnie. Chcę wejść w sezon na luzie i bez niepotrzebnych nerwów - zakończył zawodnik Ekantor.pl Falubazu.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

Źródło artykułu: