Pierwsza odsłona zmagań o brązowy medal PGE Ekstraligi nie przyciągnęła na trybuny wielu kibiców. Na widowni poznańskiego Golęcina zasiadło niespełna dwa tysiące osób. Być może na niską frekwencję wpłynął fakt, że w stolicy Wielkopolski było dość chłodno i pochmurnie. Mimo tego nie padało, jak podczas pojedynku półfinałowego pomiędzy Betard Spartą Wrocław a Stalą Gorzów. Od początku zawody były mało interesujące. O kolejności na mecie decydował moment startowy oraz ewentualnie rozegranie pierwszego łuku. Po pierwszej serii na prowadzeniu znajdowali się goście z Winnego Grodu, którzy popisywali się lepszym wyjściem spod taśmy.
W siódmej odsłonie dnia groźnie wyglądający upadek zaliczył Szymon Woźniak. Wrocławianin, zjeżdżając do wewnętrznej części toru, nadział się na tylne koło Piotra Protasiewicza. Sędzia Jerzy Najwer długo analizował powtórki, po czym uznał, że winnym przerwania biegu był Woźniak. Na szczęście wychowanek bydgoskiej Polonii podniósł się z owalu o własnych siłach. Lekarz zawodów przekazał, że jest zdolny do dalszej jazdy. W powtórce biegu siódmego start wygrała para Piotr Protasiewicz - Krystian Pieszczek. Tai Woffinden nie mógł jednak pogodzić się z trzecią pozycją i przez cały wyścig nękał atakami juniora Ekantor.pl Falubazu. Na pierwszym łuku czwartego okrążenia Pieszczek popełnił błąd, co Brytyjczyk bezlitośnie wykorzystał.
Jednym z najciekawszych biegów był wyścig dziesiąty. W przeciwieństwie do pozostałych gonitw, miał on jakąś historię. Tomasz Jędrzejak oraz Vaclav Milik dobrze rozegrali pierwszy łuk, dzięki czemu objęli podwójne prowadzenie. Piotr Protasiewicz nie dawał jednak za wygraną i zaciekle atakował przeciwników. Na początku drugiego okrążenia kapitan przyjezdnych objął prowadzenie, ale reprezentant Czech szybko skontrował. Świeżo upieczony mistrz Europy otrzymał za ten manewr gromkie brawa. "Ogór" chciał pójść w jego ślady, ale Protasiewicz na to nie pozwolił.[event_poll=70329]
W jedenastej odsłonie dnia kierownik gospodarzy postanowił skorzystać z rezerwy taktycznej i w miejsce Szymona Woźniaka desygnował do boju Vaclava Milika. Był to kompletnie nietrafiony manewr. Czech wespół z Maciejem Janowskim przegrali 1:5. Po chwili ekipa z Winnego Grodu dorzuciła kolejne podwójne zwycięstwo, tym samym zapewniając sobie triumf w pierwszym spotkaniu o brązowy medal. Przed wyścigami nominowanymi zespół prowadzony przez Marka Cieślaka prowadził 45:33.
Czternasty wyścig padł łupem wrocławian. Tai Woffinden oraz Tomasz Jędrzejak nie mieli najmniejszego problemu z pokonaniem pary gości. Z fenomenalnej strony zaprezentował się żużlowiec z Wielkiej Brytanii, który zwyciężył z ogromną przewagą nad przeciwnikami. Piorunującą końcówkę odnotowali gospodarze, wygrywając dwa razy 5:1 i raz 4:2.
Wyniki:
Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra - 48:
1. Patryk Dudek - 8+2 (1*,3,1,2*,1)
2. Jarosław Hampel - 7+1 (2,0,3,2*,0)
3. Jason Doyle - 13 (2,3,3,3,2)
4. Andriej Karpow - 1 (0,1,0,-)
5. Piotr Protasiewicz - 8 (3,3,2,0,0)
6. Krystian Pieszczek - 8 (3,1,3,1)
7. Alex Zgardziński - 3+1 (2*,1,0)
Betard Sparta Wrocław - 42:
9. Tai Woffinden - 14 (3,2,2,3,3,1)
10. Szymon Woźniak - 1+1 (0,w,1*,-,-)
11. Tomasz Jędrzejak - 6+2 (1,1*,1,1,2*)
12. Vaclav Milik - 14+1 (3,2,3,1,2*,3)
13. Maciej Janowski - 4 (2,d,2,0)
14. Damian Dróżdż - 2 (0,2,0,0)
15. Adrian Gała - 1 (1,0,-)
Bieg po biegu:
1. (66,03) Woffinden, Hampel, Dudek, Woźniak 3:3
2. (66,47) Pieszczek, Zgardziński, Gała, Dróżdż 1:5 (4:8)
3. (66,41) Milik, Doyle, Jędrzejak, Karpow 4:2 (8:10)
4. (65,63) Protasiewicz, Janowski, Zgardziński, Gała 2:4 (10:14)
5. (66,03) Dudek, Milik, Jędrzejak, Hampel 3:3 (13:17)
6. (66,28) Doyle, Dróżdż, Karpow, Janowski (d4) 2:4 (15:21)
7. (66,53) Protasiewicz, Woffinden, Pieszczek, Woźniak (w/u) 2:4 (17:25)
8. (66,94) Hampel, Janowski, Dudek, Dróżdż 2:4 (19:29)
9. (66,31) Doyle, Woffinden, Woźniak, Karpow 3:3 (22:32)
10. (66,72) Milik, Protasiewicz, Jędrzejak, Zgardziński 4:2 (26:34)
11. (--,--) Doyle, Hampel, Milik, Janowski 1:5 (27:39)
12. (66,78) Pieszczek, Dudek, Jędrzejak, Dróżdż 1:5 (28:44)
13. (66,19) Woffinden, Milik, Pieszczek, Protasiewicz 5:1 (33:45)
14. (66,09) Woffinden, Jędrzejak, Dudek, Hampel 5:1 (38:46)
15. (66,29) Milik, Doyle, Woffinden, Protasiewicz 4:2 (42:48)
Zawody rozgrywane były wg II zestawu startowego
Sędzia: Jerzy Najwer
Widzów: ok. 1 800 osób
NCD uzyskał Piotr Protasiewicz - 65,63 s. - w biegu nr IV
ZOBACZ WIDEO Probierz: o miejsce walczy się na boisku, a nie płacząc w prasie (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Czy jesteś zaskoczony/a pewnym triumfem Ekantor.pl Falubazu? 
na Instagramie 
na Facebooku 
Dobrze dla Sparty, że ma w play offach tylko dwóch przeciwników a nie 7 lub 18...