Dramat Australijczyka poruszył cały sportowy świat. Zwłaszcza jego koledzy z toru poczuli się zobowiązani do pomocy 23-latkowi, który przebywa obecnie w klinice w Wielkiej Brytanii, gdzie przechodzi rehabilitację. Darcy Ward w wyniku sierpniowego upadku na torze w Zielonej Górze doznał poważnej kontuzji kręgosłupa. Jego leczenie jest bardzo kosztowne.
Akcji wspierających Warda jest mnóstwo. Pomóc zawodnikowi można poprzez wpłatę pieniędzy na specjalnie utworzone w tym celu konto bankowe, zakup dedykowanych na tę okazję gadżetów, czy udział w licytacjach. Ostatnio na aukcję trafiły srebrne medale Drużynowych Mistrzostw Polski przekazane przez żużlowców Betard Sparty Wrocław. Kolejne będą m.in. kombinezony, w których zawodnicy wystąpią podczas sobotniego Grand Prix Polski w Toruniu.
Greg Hancock, wciąż aktualny mistrz świata, wpadł na pomysł, by podczas zawodów na toruńskiej Motoarenie, na której notabene Ward spędził kilka lat swojej kariery, uczestnicy cyklu wyłaniającego IMŚ wystąpili w takich samych kombinezonach, w jakim w tym sezonie jeździł Australijczyk. Inicjatywa spotkała się z aprobatą kolegów. Pierwsi z nich już pochwalili się swoimi specjalnymi "garniturami".
Sneak peak of next Saturdays #TorunSGP race suit for DW43 #StayStrongDarcy✊🏼 #nickipedersen
Posted by Nicki Pedersen on 29 września 2015
Już w sobotę GP w Toruniu. Kevlar po turnieju SGP w Toruniu będzie przekazany na licytację. Pieniądze z licytacji będą dla Darcy'ego. #GetWellDarcy
Posted by Paweł Przedpełski on 28 września 2015
Żużlowcy w podobny sposób uhonorują Darcy'ego Warda nie tylko podczas sobotniej imprezy. Już w trakcie 4. finału SEC w Ostrowie Wielkopolskim Przemysław Pawlicki jeździł w "łączonym" kombinezonie na wzór tego, którego używał 23-latek oraz inny Australijczyk zmagający się z urazem kręgosłupa, Leigh Adams. To z kolei pomysł Piotra Pawlickiego, który właśnie w takim stroju ma występować w przyszłorocznym cyklu Grand Prix.