Ostrowianie nie mogą wspominać udanie ostatniego meczu w Nice Polskiej Lidze Żużlowej, który rozegrali pod koniec czerwca. Beniaminek przegrał wówczas w Rybniku różnicą trzydziestu punktów. Dobrą okazją do rehabilitacji wydaje się nadchodzący mecz w Gnieźnie, ze znajdującym się na dole tabeli Łączyńscy-Carbon Startem.
[ad=rectangle]
- Wiadomo, że sport jest nieprzewidywalny i różne rzeczy mogą się wydarzyć, ale pojedziemy do Gniezna z dobrym nastawieniem. Chcielibyśmy sięgnąć tam po zwycięstwo. By tego dokonać, będziemy musieli zaprezentować się na pewno lepiej niż w ostatnim spotkaniu w Rybniku - przyznaje jeden z seniorów Ostrovii, Michał Szczepaniak.
Zespół z Ostrowa Wielkopolskiego zajmuje trzecią pozycję w tabeli Nice PLŻ i jest na dobrej drodze do tego, by awansować do play-offów. W przypadku zdobycia punktów w Gnieźnie, drużyna Marka Cieślaka byłaby coraz bliżej zrealizowania tego celu. - Czujemy głód, by w niedzielę za ten ostatni mecz w Rybniku rzeczywiście się zrehabilitować. Myślę, że nastawienie drużyny będzie jak zwykle pozytywne - zapewnia Szczepaniak, który w minioną niedzielę rywalizował w Lesznie w zawodach Mistrzostw Polski Park Klubowych.
Wspomniane zawody były dobrą okazją do objeżdżenia Ostatecznie bracia Szczepaniakowie i Rune Holta, którzy reprezentowali drużynę z Ostrowa, zajęli piątą lokatę. - Tor w Lesznie był trochę ciężki, bo po wcześniejszych zawodach go ubijano, a do tego spadł deszcz. Nawierzchnia w Gnieźnie będzie zupełnie inna, ale jesteśmy na to przygotowani - zaznacza Michał Szczepaniak.
Ostrovia chce zmazać plamę za mecz w Rybniku
Zawodnicy MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovii musieli czekać trzy tygodnie, by nadarzyła się okazja do rehabilitacji za wysoką porażkę w Rybniku. W niedzielę drużyna Marka Cieślaka uda się do Gniezna.