Jakub Jamróg: Zaprzepaściłem szansę startów na Wyspach

Jakub Jamróg został zwolniony z Coventry Bees. Polak żałuje, że stracił miejsce w drużynie Pszczółek, ale nie załamuje rąk i czeka na pierwsze treningi w Polsce.

W tym artykule dowiesz się o:

- Wielka szkoda, że zaprzepaściłem swoją szansę startów w Wielkiej Brytanii. Wszystko załatwione było na "wariata". Tydzień po powrocie z Argentyny miałem dużo pracy, żeby wszystko dograć, a dzień przed planowanym wyjazdem do Anglii na turniej nagle pojawiła się możliwość podpisania kontraktu i na szybko zacząłem kompletować sprzęt i narzędzia, żeby zrobić tam drugą bazę. Nie miałem nawet czasu pomyśleć, by odpowiednio przygotować motocykle, inaczej niż na Polskę. Cieszyłem się, że pojawiła się okazja występów na Wyspach, ale przyszła chyba w nieodpowiednim momencie - opowiada zawodnik o swojej krótkiej przygodzie na Wyspach.
[ad=rectangle]
Jakub Jamróg zdawał sobie sprawę ze swojej słabej dyspozycji u progu sezonu na angielskich torach. Indywidualny Mistrz Argentyny miał już pomysł, jak poprawić swoją jazdę, lecz nie dano mu szansy na rehabilitację. - Miałem już zamysł co muszę pozmieniać, przede wszystkim w swoim stylu jazdy, a praktycznie musiałem się uczyć wszystkiego od nowa. Szkoda, że nie miałem okazji zrealizować swoich przemyśleń. Już nie mogę doczekać się, żeby wyjechać na nasze polskie lotniska (śmiech) - zakończył.

Komentarze (14)
avatar
RECON_1
25.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moze warto by sie skontaktowac z ktoryms z dzialaczy z nizszej ligi?Moze tam udaloby sie znalezc angaz. 
avatar
sympatyk żu-żla
25.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakub szkoda że tak sprawy wzieły obrut,będziesz miał nauczkę nigdy nic się nie robi na warjackich papierach gdyż na tym się traci,powodzenia , 
avatar
asesino
25.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby za chwile nie stracił miejsca w Łodzi, bo tam konkurencja też silna (Puzon, Adamczewski, nie mowiac o obco). Moze sie okazac, ze wcale nie zyskał na tym wyjezdzie do Argentyny i tytuł mistr Czytaj całość
avatar
yes
25.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda sytuacji. Nabiera doświadczeń. Czy będzie miał (kiedy) szansę wykorzystania ich na Wyspach? 
avatar
Rysio-z-Klanu
25.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kuba głowa do góry.Najważniejsze,że spróbowałeś i jakieś tam doświadczenie nabyłeś.