- Mamy nowy zarząd i w zasadzie codziennie spotykamy się na rozmowach i dzielimy zadaniami, które są do wykonania. Wiadomo, że podstawowym problemem było zadłużenie, jednak jego spłacenie leży w gestii poprzedniego zarządu. Rozmawialiśmy ze sponsorami, którzy dotychczas współpracowali z klubem i liczymy, że będą nadal wspierali klub - powiedział dla SportoweFakty.pl Michał Pawlaszczyk.
Zamieszanie wokół klubu spowodowało, że dopiero teraz zarząd może na spokojnie przystąpić do kompletowania składu na przyszły sezon. Jaka będzie koncepcja budowy zespołu? - Zakontraktowanie Denisa Gizatulina jest praktycznie przesądzone. W zakresie pozostałych nazwisk nie chcę się wypowiadać. Nie odpowiem również na pytanie: czy będziemy stawiali na naszych wychowanków. To pojęcie zbyt szerokie. Jeżeli ktoś zapyta czy jesteśmy zainteresowani zakontraktowaniem Rafała Szombierskiego lub Romana Chromika, to odpowiem, że nie przewidujemy podjęcia rozmów z tymi zawodnikami. Prowadzimy natomiast rozmowy z Mariuszem Węgrzykiem i liczymy na powrót tego zawodnika do Rybnika - dodał Pawlaszczyk.
Prezes RKM nie chce określać planu sportowego drużynie. - Nowym trenerem został Adam Pawliczek, który będzie współpracował z Mirosławem Korbelem. To oni będą odpowiadali za wynik sportowy klubu. My oczywiście musimy zapewnić odpowiedni budżet klubowi. Liczę, że uda nam się zgromadzić środki, które pozwolą na zajęcie miejsca w pierwszej czwórce - wyjaśnił Pawlaszczyk.
RKM Rybnik to jeden z najbardziej utytułowanych polskich klubów. Działacze w niedalekiej przyszłości zamierzają powrócić do Ekstraligi. - Zawsze powtarzałem, że mamy należne nam miejsce w Ekstralidze. W tym roku na pewno nie awansujemy, ale bardzo chciałbym, aby nastąpiło to już w przyszłym roku. Będzie bardzo ciężko oczywiście to zrealizować, ale chciałbym, aby nastąpiło to w perspektywie najbliższych kilku lat - zakończył Pawlaszczyk.
