Całe Leszno żyje play-offami. Miasto oflagowane

Zaledwie półtora tygodnia zostało do pierwszego meczu Fogo Unii w play-offach Ekstraligi. Leszczyński klub zachęca lokalnych kibiców do tego, by ozdobili swe samochody biało-niebieskimi flagami.

W 2010 i 2011 roku, gdy Byki walczyły o najwyższe cele, Leszno przyodziano w barwy żużlowego klubu. Fani zawieszali flagi na samochodach, w oknach domów, chodzili w biało-niebieskich strojach, a następnie wspierali Unię na stadionie.
[ad=rectangle]
W związku z wywalczeniem awansu do półfinału Enea Ekstraligi, leszczyński klub postawił sobie za cel ponowne zachęcenie mieszkańców miasta do wsparcia drużyny. - Chcemy wrócić do sprawdzonych akcji sprzed lat, które wspólnie z Radiem Elka wymyśliliśmy - stwierdził dyrektor zarządzający Fogo Unii Ireneusz Igielski. - Zależy nam, aby flagi znowu trafiły na samochody. Zachęcamy kibiców, aby wyciągnęli swoje stare flagi, albo nabyli nowe i jeździli z nimi po mieście.

Kibice w Lesznie liczą na kolejny finał Enea Ekstraligi (źródło zdjęcia: info.ksul.pl)
Kibice w Lesznie liczą na kolejny finał Enea Ekstraligi (źródło zdjęcia: info.ksul.pl)

Akcja flagowania rozpoczęła się w środę 2 września. Tegoroczne flagi można nabyć w sklepie klubowym w Galerii Leszno. Kilkaset flag zostanie także rozdanych przed siedzibą lokalnego radia. - Zależy nam na budowaniu atmosfery przed meczem, ale także na tym, aby kibice zabrali ze sobą flagi na stadion, żeby było biało-niebiesko na trybunach - wyjaśnił Igielski. - Mamy nadzieję, że atmosfera udzieli się naszym zawodnikom. Bardzo dużo zależy od tego pierwszego meczu u nas, a my przecież wiemy jak smakuje finał, jakie to święto dla naszych kibiców i chcemy to osiągnąć po raz kolejny - podsumował.

Źródło artykułu: