- Mam nadzieję, że mecz w końcu się odbędzie, bo to jest najważniejsze dla zawodników i kibiców. Trudno powiedzieć, kto jest obecnie w jakiej formie, bo ostatnio mieliśmy mało okazji do oglądania w akcji tych zawodników. Niektórzy mieli więcej czasu, by popracować nad sprzętem i poprawić swoją dyspozycję. Wszystko okaże się na torze. Uważam jednak, że gospodarze okażą się minimalnie lepsi. Spodziewam się zaciętego pojedynku, a o sukcesie lubelskiego zespołu zadecyduje znajomość swojego toru. Liderzy gospodarzy doskonale spisują się w Lublinie i oni powinni przechylić szalę zwycięstwo na stronę KMŻ-u - uważa Krzysztof Cegielski.
[ad=rectangle]
Z kolei Marian Maślanka spodziewa się jeszcze bardziej zaciętego meczu w Lublinie. - Uważam, że teoretycznie faworytem wydaje się będący ostatnio na fali wznoszącej GKM Grudziądz, ale KMŻ łatwo się nie podda i jest w stanie powalczyć o korzystny wynik. W tym ciekawie zapowiadającym się meczu obstawiam remis - wyrokuje Marian Maślanka.
Na zwycięstwo GKM-u stawia natomiast Jacek Gajewski. Ekspert SportoweFakty.pl uważa, że forma podopiecznych Roberta Kempińskiego w ostatnim czasie jest już wysoka i powinno to wystarczyć do zwycięstwa w Lublinie. - Spodziewam się ciekawego i zaciętego meczu ze wskazaniem jednak na ekipę z Grudziądza. Uważam, że GKM prezentuje się obecnie znacznie lepiej niż jeszcze miesiąc czy półtora miesiąca temu. Grudziądzanie muszą gonić zespoły z Rzeszowa i Gniezna, tak by do końca nie musieć drżeć o dobre miejsce przed fazą play-off. Żeby tak się stało, potrzebne jest im zwycięstwo w Lublinie, dlatego stawiam na minimalną wygraną GKM-u - uważa Jacek Gajewski. Z kolei SportoweFakty.pl obstawiają wygraną KMŻ-u Lublin 50:40.
- Przez przekładanie meczów (deszcze niespokojne) zdarza nam się typować wynik tego samego spotkania dwa, albo i trzy razy. Ten mecz to także już trzecie podejście. Zwykle robię tak, że nie zmieniam swoje pierwszej myśli i jeśli nie ma jakichś kontuzji, są takie same składy, to trzymam się wyniku, który podałem pierwotnie, dlatego dałem 49:41 dla Unibaksu w spotkaniu z Gorzowem, choć po głowie potem chodziło mi 53:37 - wyjaśnia Bartłomiej Czekański. - A poprzednio typowałem potyczkę Lublina z GKM-em na 45:45. Jednak teraz się zastanawiam. Motor po dobrym początku ostatnio się zaciął. Kończy się kasa? Z kolei GKM, który ma naprawdę dobry skład, rozpoczął fatalnie, lecz ostatnio jest na fali wznoszącej. Okoniewski robi różnicę. Do tego, jak zwykle w połowie sezonu, obudził się Seba Ułamek. Lublin ma słabych juniorów, aczkolwiek wzmocnił się teraz Mateuszem Borowiczem, lecz czy da on radę Nowakowi i Dolnemu? Davey Watt z Motoru po kontuzji na razie cieniuje. Ja tam nie chcę nikomu wchodzić z butami w życie prywatne, ale niektórych sportowców miłość i namiętność uskrzydla, zaś żużlowców - w większości przypadków - raczej dekoncentruje i odciąga od speedwaya. A jeśli się nie zasypia z myślą o żużlu i nie budzi się z taką samą myślą, to się w tym sporcie nie wygrywa. Tak to działa. Wattowi życzę jednak jak najlepiej. Wszystko przemyślałem, rezygnuję z remisu i…typuję 47:43 dla Grudziądza - kończy Czekański.
Typ Bartłomieja Czekańskiego: 43:47
Typ Mariana Maślanki 45:45
Typ Krzysztofa Cegielskiego: 47:43
Typ Jacka Gajewskiego: 42:48
Typ SportoweFakty.pl: 50:40
źródło: http://radareu.cz/