ZKŻ jako jedyny klub żużlowy w Polsce startuje z multifunkcyjną kartą kibica, połączoną z kontem płatniczym. Na czym to dokładnie polega?
Dominik Uberna: Nowa karta kibica jest połączona z kontem płatniczym, za prowadzenie którego nie ma żadnych opłat, jeśli wykona się pięć transakcji w miesiącu kartą na dowolną kwotę. W pełni darmowe są wypłaty ze wszystkich bankomatów w Polsce, wydanie karty oraz przelewy. Każdemu kibicowi na starcie w ramach karty dajemy też 100 zł do wykorzystania w sklepach kibica na dowolne gadżety naszej drużyny. Jeżeli kibic będzie aktywny, czyli przez dziesięć z dwunastu miesięcy będzie wykonywał minimum pięć transakcji miesięcznie, dostanie kolejne 100 zł. Karta będzie miała też najwyższe systemy zabezpieczeń, które ułatwią kibicom swobodne przejście przez bramki, gdy tylko ruszy elektroniczny system wejść na stadion.
Jakie jeszcze korzyści daje nam karta kibica?
- Prawdziwą gratką dla kibica będzie najbardziej rozwinięty program lojalnościowy - Falubaz Family, jakiego nie ma żaden inny klub sportowy. Wdrażamy go wspólnie z ZKŻ jako kluczową cechę karty kibica. Falubaz Family skierowany jest do kibiców, sympatyków naszej drużyny i wszystkich mieszkańców Zielonej Góry i województwa lubuskiego, bo ta karta nie ma żadnych ograniczeń lokalizacyjnych. Kilkadziesiąt firm, które wchodzą w projekt, oferuje niesamowite rabaty. Oczywiście, jesteśmy otwarci na nowe firmy, chcące przyłączyć się do tego wyjątkowego programu, który w szybkim czasie stanie się największym programem lojalnościowym w tej części Polski.
I dzięki Falubaz Family…
- ...możemy za mniejsze pieniądze leczyć np. psa u weterynarza, a potem ruszyć w miasto i zjeść dobrego kebaba, wypić drinka w znanym zielonogórskim klubie za naprawdę fajne pieniądze, a później wrócimy taniej taksówką do hotelu, za który też mniej zapłacimy. To wszystko dzięki projektowi Falubaz Family, z którym właśnie ruszamy. Szczegóły tej oferty będą na stronie falubaz.open.pl. Karty będzie można zamówić w ZKŻ przy ul. Wrocławskiej 69, w placówkach Open Finance, w Sklepie Kibica w Auchan i na Uniwersytecie Zielonogórskim.
Skąd pomysł na współpracę z ZKŻ?
- Mój brat Mateusz i ja wychowaliśmy się w Zielonej Górze, czyli magię Falubazu i patriotyzm lokalny mieliśmy we krwi. Tworzyliśmy już podobne projekty z Górnikiem Zabrze i Legią Warszawa, czyli liderami T-Mobile Ekstraklasy. Jesteśmy obecni również w polskiej siatkówce. Pewnego dnia stwierdziliśmy, że byłoby pięknie taki projekt stworzyć w Zielonej Górze, a wybór klubu był oczywisty. Jesteśmy pewni, że współpraca z najlepiej zorganizowanym klubem żużlowym w Polsce, albo nawet na świecie, będzie strzałem w dziesiątkę. Jako Open Finance dostarczamy najwyższej jakości produkt finansowy, który przy profesjonalnym wsparciu marketingowym ZKŻ jest w stanie sporo zwojować. Karty zamawialiśmy w Stanach Zjednoczonych. Gdy wysłaliśmy projekt do akceptacji, osoby odpowiadające za wdrażanie kart płatniczych pytały, czy sponsorujemy Disneyland. A nam serce zawsze bije szybciej, gdy słyszymy o sukcesach drużyny i klubu, a Falubazowa "Mycha" jest na samochodach w całej Polsce. Jako Open Finance współpracujemy z najlepszymi, ZKŻ właśnie taki jest.
Po sukcesie, jaki może odnieść karta kibica, czas chyba na kolejne mistrzostwo.
- Dla mnie Falubaz z takim składem to żużlowy Real Madryt. Kolejne Drużynowe Mistrzostwo Polski to idealny cel na 2014 i 2015 rok. Mocno wierzę, że złoto będzie, bo przecież "Mistrzowie płacą złotem" - to hasło naszego projektu. Aktualnie moim faworytem jest Patryk Dudek. Mimo młodego wieku, należy już do czołówki polskich żużlowców. Poradzi sobie w seniorce, bo jest profesjonalny i z roku na rok widać postępy w jego jeździe. A wcześniej najbardziej ceniłem śp. Rafała Kurmańskiego. Pamiętam, że przyjechał do naszej szkoły w odwiedziny i jako przedstawiciel samorządu szkolnego miałem okazję go poznać jako bardzo sympatycznego i skromnego chłopaka. Sportowo to zawodnik, który mógł prześcignąć Golloba. Jego umiejętności techniczne i przebojowość tworzyły mieszankę wybuchową, która była zapowiedzią wielkiej światowej kariery. Jego postać jest w dalszym ciągu niezapomniana i mimo upływu czasu wiele pytań wciąż pozostaje bez odpowiedzi i myślę, że to już się nie zmieni.
a falubazy znów sie chwalą że wymyślili proch ...