W poprzednich sezonach na Wyspach Brytyjskich Mads Korneliussen zdobywał punkty dla Kings Lynn Stars i to właśnie działacze Gwiazd pomogli zawodnikowi w organizacji jego turnieju jubileuszowego, udostępniając mu Norfolk Arenę 16 marca. Duńczyk powoli kończy kompletowanie listy startowej imprezy, która zaczyna wyglądać imponująco.
Korneliussen, który w sezonie 2014 w Elite League będzie zdobywać punkty dla Leicester Lions, postanowił zaprosić aż trzech kolegów z nowej drużyny. Okazję do sprawdzenia swojej formy przed inauguracją rozgrywek będą mieć Peter Ljung, Patrick Hougaard oraz Jason Doyle.
Duńczyk nie ukrywa, że jego początki z brytyjskim speedwayem były niezwykle trudne. - Nie mogę pojąć, że te dziesięć lat minęło tak szybko. To jest dla mnie świetna przygoda. Kiedy pierwszy raz przyjechałem do Wielkiej Brytanii, to tak naprawdę nie mówiłem zbyt dobrze w języku angielskim i nie rozumiałem tutejszego świata. Jestem naprawdę wdzięczny, że pierwsze dwa sezony mogłem spędzić w Newport, gdzie Neil Street był moim pierwszym menedżerem. Jego wiedza na temat speedwaya była wtedy nie do opisania! Był dla mnie wielkim natchnieniem i sporo mnie nauczyłem - przyznał Korneliussen.
Korneliussen miał także okazję jeździć w polskiej lidze, gdzie reprezentował m. in. kluby z Ostrowa i Krakowa. Duńczykowi nigdy nie udało się jednak przebić do czołówki w swojej ojczyźnie, dlatego niewykluczone, że sezon 2014 będzie jego ostatnim w karierze. - Obecnie jestem w takim punkcie kariery, w którym muszę sobie powiedzieć "teraz albo nigdy". Wyjścia są dwa - albo uda mi się pójść z wynikami w górę, albo odłożę kevlar do szafy. Dlatego to dla mnie jest najważniejszy sezon. Mam nadzieję, że moja impreza jubileuszowa da mi odpowiednią motywację. Wszystko związane z tymi zawodami jest póki co fantastyczne - dodał żużlowiec.
Wcześniej obecność w turnieju Korneliussena potwierdzili Niels Kristian Iversen, Scott Nicholls, Kenneth Bjerre oraz Rory Schlein.
Czy Mads Korneliussen zakończy karierę po sezonie 2014? 
