Zdaniem Australijczyka, tor na obiekcie Undera Park Speedway jest bardzo ciasny, podobny do tych brytyjskich. Batchelor uważa, że zmagania na tym wymagającym owalu mogą być kluczowe dla dalszych losów mistrzostw. - Mam nadzieję, że przesunę się w górę stawki, dzięki czemu do ostatnich zawodów w Adelajdzie, gdzie mieszkam, podejdę z dobrej pozycji - powiedział. - Kluczem w serii jest konsekwencja. Musisz być za każdym razem w finale - dodał.
Podczas zawodów w Kurri Kurri Batchelor wywalczył 12 punktów, jednak w finale A zajął dopiero 4. miejsce. - Miło jest stawać na najwyższym stopniu podium, ale to bardzo trudne. Tutejsze młode talenty to bardzo zdolni zawodnicy, niektórzy chłopcy jeżdżą o wiele lepiej, niż w Wielkiej Brytanii - ocenił.
Finał sobotnich zawodów był bardzo emocjonujący. Batchelor szanse na dobry wynik stracił jednak praktycznie już w pierwszym łuku, kiedy nieomal zanotował upadek. - Decydujący bieg był bardzo zacięty, mogło to się skończyć w każdym inny sposób. W pierwszym łuku było bardzo przyczepnie. Mogłem upaść, ale robiłem co mogłem, aby utrzymać się na motocyklu i kontynuować wyścig. Czwarte miejsce nie jest świetne, ale to nie koniec świata - stwierdził.
źródło: speedwaygp.com