PGE Marma buduje skład "po cichu". Wraca Kuciapa, kto jeszcze?

PGE Marma już wcześniej poinformowała, że ogłosi cały skład na sezon 2014 w okolicach 15 grudnia. Wszystko wskazuje na to, że do Rzeszowa wróci Maciej Kuciapa. Kto jeszcze zasili ekipę Żurawi?

Trenerem rzeszowskiego klubu zostanie Janusz Ślączka, co potwierdził zresztą jego dotychczasowy pracodawca Witold Skrzydlewski. - Pozwoliłem sobie kilka miesięcy wcześniej zadzwonić do pani Półtorak, którą bardzo szanuję, bo wkłada własne pieniądze w ten klub. Zadałem konkretne pytanie i dowiedziałem się, że szkoleniowcem Marmy będzie pan Ślączka, który tymczasem mówił mi, że nie jest to jeszcze pewne, że nie ma propozycji. Zostaliśmy przyjaciółmi i w dalszym ciągu nimi będziemy. Nie rozstajemy się na zasadzie, że po tej współpracy jest tylko spalona ziemia. Pan trener dał zresztą dżentelmeńską umowę, że nie będzie podbierać zawodników z naszego klubu. Okaże się, czy tak będzie, bo podobno jest już u niego pan Jamróg - mówił w ostatnich dniach w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl nowy prezes klubu z Łodzi.

[color=#222222]Coraz więcej mówi się o tym, że Jakub Jamróg rzeczywiście może trafić do Rzeszowa wraz z trenerem Ślączką. Zawodnik przed kilkoma dniami przyznał zresztą, że nadchodzący sezon spędzi na torach pierwszej ligi. Najbardziej prawdopodobny jest jednak angaż dwóch innych żużlowców.

Pierwszym z nich jest Maciej Kuciapa. Przed sezonem 2013 ten zawodnik opuścił PGE Marmę Rzeszów i przeniósł się do Lublina. W jego miejsce startował Dawid Lampart, który dysponował niższym KSM. Na pierwszoligowych torach Kuciapa w barwach nowego klubu spisywał się bardzo dobrze. Ze średnią 2,118 był szóstym pod względem skuteczności jeźdźcem w tej klasie rozgrywkowej. Drugim głównym kandydatem do jazdy w barwach rzeszowskiego klubu jest Kenni Larsen, który miał poinformować inny z pierwszoligowych zespołów, że kończy z nim rozmowy, ponieważ wybrał ofertę PGE Marmy.[/color]

W Rzeszowie poza Kuciapą, Larsenem i Jamrogiem wiele mówi się również o innych nazwiskach. PGE Marma poważnie myślała o zakontraktowaniu Antonio Lindbaecka, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że Szwed trafi do innego pierwszoligowca Orła Łódź. Witold Skrzydlewski poinformował, że jego zespół wzmocni wysokiej klasy żużlowiec, który w ostatnich latach startował w cyklu Grand Prix. Jeśli do tego dodamy zatrudnienie przez łódzki klub trenera Lecha Kędziory, z którym Lindbaeck pracował w Gnieźnie, to wszystko wskazuje, że to on będzie nowym zawodnikiem Orła. Z naszych informacji wynika natomiast, że nowym zawodnikiem rzeszowskiego klubu może zostać Cameron Woodward, który prowadzi w tej chwili rozmowy z PGE Marmą. Kolejnym kandydatem do jazdy w Rzeszowie jest Robert Miśkowiak. Ten żużlowiec prowadzi jednak także negocjacje z klubami z Grudziądza i Lublina, a także cały czas czeka na ostateczne rozliczenie się z Renault Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. Rzeszowianie cały czas mają również nadzieję na zakontraktowanie Petera Kildemanda, ale Duńczyk jest bardzo bliski porozumienia z Dospelem Włókniarzem Częstochowa.

[color=#222222]Cały czas w Rzeszowie aktualny jest temat Grzegorza Walaska. W ostatnim czasie żużlowcem bardzo poważnie interesowała się Fogo Unia Leszno. Leszczyński klub poinformował już, że ma skompletowany skład na przyszły sezon. Czy znajdzie się w nim mistrz Polski z 2004 roku? Odpowiedź poznamy w najbliższych dniach, bo klub z Wielkopolski zapowiedział zwołanie konferencji prasowej. Więcej wskazuje jednak na to, że nowym Bykiem zostanie Nicki Pedersen. W przypadku Walaska warto zwrócić uwagę, że poza Lesznem, ten żużlowiec nie ma zbyt wielu propozycji. Po tym jak kontrakt ze Stelmetem Falubazem podpisał Patryk Dudek, w Zielonej Górze nie ma tematu Walaska.

Doświadczonego żużlowca w swoim składzie widzi beniaminek z Gdańska, ale w tym klubie pod wielkim znakiem zapytania stoją cały czas kwestie finansowe. W tej sytuacji, "Greg" może przystać na nieco słabszą ofertę z Rzeszowa, którą może mu jednak zrekompensować większa liczba zdobytych punktów na torach pierwszej ligi. - [/color]To bardzo dobry zawodnik, jeden z czołowych w Polsce. Nie da się ukryć, że jemu podoba się w Rzeszowie. W pierwszej lidze byłby na pewno bardzo skuteczny. On zresztą startował już w tej klasie rozgrywkowej. Wszystko zależy od propozycji. W Ekstralidze ma szansę na lepsze oferty pod względem finansowym. Do tej pory z Grzegorzem dobrze nam się współpracowało. Czy ta współpraca potrwa nadal? Wszystko będzie zależeć od kwestii finansowych. Grzegorz na pewno otrzyma inne propozycje z Ekstraligi - powiedziała niedawno w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Marta Półtorak.

[color=#222222]Wiadomo również, że PGE Marma chce zatrzymać w swoich szeregach Łukasza Sówkę. Zawodnik ma jednak propozycje z Ekstraligi. Jego zatrudnieniem zainteresowana jest Betard Sparta Wrocław.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Maciej Kuciapa wróci do Rzeszowa?
Maciej Kuciapa wróci do Rzeszowa?

[/color]

Źródło artykułu: