Mathias Schultz w polskiej lidze zadebiutował w 2006 roku w barwach Kolejarza Opole. Rok później pojechał w jednym meczu Kolejarza Rawicz, a w latach 2008-09 reprezentował łódzkiego Orła, w którym pojechał łącznie w dwudziestu spotkaniach. - Pierwsze moje starty w łódzkim klubie oraz rekord toru, który pobiłem to dla mnie wyjątkowe momenty. Właśnie w tym spotkaniu przywiozłem płatny komplet punktów. W tym klubie oraz na tym torze czuję się jak w domu - powiedział Schultz w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Od tego czasu jednak Niemiec nie startował w żadnym polskim klubie. - W 2010 roku miałem małe problemy i nie startowałem w zagranicznych ligach. Liczę jednak, że mogę jeszcze rywalizować o miejsce w składzie w pierwszoligowym Orle - zapowiedział zawodnik. - Na mecze polskiej ligi będę miał przygotowane dwa motocykle, a moimi silnikami opiekuje się Brian Karger - dodał.
W ubiegłym sezonie Mathias Schultz nie startował zbyt często. - Pojechałem łącznie w dziewiętnastu turniejach w 2013 roku. Niestety wiele turniejów w Niemczech odwołano, gdyż pogoda nie była najlepsza - zauważył. - W przyszłym roku chciałbym jeździć w Polsce, Niemczech, a także być może w Danii i Szwecji. Poza Orłem nie wiem jeszcze jakie kluby będę reprezentował - zakończył Mathias Schultz.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Kibice futbolu amerykańskiego czyszczą ciasteczka i wielokrotnie głosują. Póbują wygrac z zuzlem. Przydałoby się do tego nie dopuscic. Kto Czytaj całość