Pogoda w Częstochowie w sobotę nie była łaskawa dla żużlowców. Już w nocy z piątku na sobotę miały miejsce opady deszczu, lecz nie były one zbyt intensywne. Wszyscy wiemy, jaka jest pogoda, ale na razie nie pada. Rozmawiałem z kierownikiem zawodów i wszyscy mamy wgląd w prognozę. Na chwilę obecną jedziemy - przekazał w porannej rozmowie z naszym portalem wiceprezes Dospel Włókniarza Częstochowa, Łukasz Kowalski.
Na dobre rozpadało się po godzinie 10:30. Opady były na tyle intensywne, że po godzinie 11:00 organizatorzy zdecydowali się na odwołanie oficjalnego treningu przed półfinałem Drużynowego Pucharu Świata, a szansę na rozegrania zawodów malały z minuty na minutę. Ostatecznie decyzja zapadła o odwołaniu turnieju zapadła o 15:00. Ponad cztery godziny ciągłych opadów sprawiło, że nawierzchnia toru była mocno przemoczona i niemożliwe było przygotowanie jej na sobotni wieczór.
Tuż przed godziną 17:00 niebo nad Częstochową nadal było zachmurzone, ale już nie padał deszcz. Prognozy na niedzielę są dużo bardziej optymistyczne. Synoptycy nie przewidują w nich opadów deszczu. Organizatorów czeka teraz ogrom pracy związanej z przygotowaniem nawierzchni toru. Zawody zostały przeniesione na godzinę 15:00. Dwie godziny wcześniej dla kibiców zostaną otwarte bramy SGP Areny Częstochowa.
Prognoza pogody na niedzielę (za new.meteo.pl)
Obawiam się że i ten termin nie wypali :/