Emil Sajfutdinow w tym momencie przewodzi klasyfikacji generalnej Grand Prix i ma 11 punktów przewagi nad drugim Taiem Woffindenem. - W tym momencie Emil jeździ świetnie i walczymy między sobą o tytuł indywidualnego mistrza świata. Wystarczy jeden słabszy turniej w wykonaniu Rosjanina, abym go przegonił. Słabszy występ może się przydarzyć także mi, a wtedy wyprzedzi mnie Chris Holder. Klasyfikacja jest bardzo wąska - ocenił Brytyjczyk.
Zawodnik Betard Sparty przed startem tegorocznego cyklu stawiał sobie za cel zajęcie miejsca w czołowej ósemce. Teraz 23-latek celuje w podium. - Wszystko wskazuje na to, że druga połowa cyklu Grand Prix będzie bardzo interesująca. Powracam do ścigania po kontuzji i teraz po prostu muszę zobaczyć, w którym miejscu się znajduję i na co jeszcze mnie stać. Na koniec cyklu postaram się być na podium - dodał.
Urodzony w Scunthorpe wciąż odczuwa skutku kontuzji barku. - Od mojego upadku minęły cztery tygodnie. Lekarze mówili, że leczenie zajmie sześć tygodni, więc jeszcze zostało trochę czasu. Wróciłem szybciej i dam z siebie wszystko, aby osiągać jak najlepsze wyniki - zakończył Woffinden.
źródło: speedwaygp.com