W niedzielę bydgoski klub zmierzy się z Fogo Unią Leszno, ale występ młodego zawodnika stoi pod znakiem zapytania. - Na razie nie wiemy, czy są jakieś złamania. Wracamy do Polski i w
czwartek Mikołaj przejdzie szczegółowe badania. O tym, czy pojedzie w
niedzielnym spotkaniu ligowym w Lesznie zadecyduje lekarz - poinformował Paweł Wolf, menedżer żużlowca, na łamach Expressu Bydgoskiego.
Jeżeli Curyło nie wystartuje przeciwko Bykom to jego miejsce zajmie ktoś z dwójki Bartosz Bietracki - Karol Jóźwik.
Źródło: Express Bydgoski
I BĘDZIE TO STRZAŁKA :) Czytaj całość