Śnieg i niskie temperatury utrzymują się w Częstochowie od mniej więcej wtorku. Wcześniej tor Lwów przykryto folią, by zabezpieczyć go przed kilkudniowymi opadami deszczu, które miały miejsce pod koniec zeszłego tygodnia. Obecnie tor jest zmrożony.
Folia spoczywa na łukach oraz prostej startowej. - Zdecydowaliśmy się rozłożyć folię na tor, ponieważ naszym zamiarem było ochronienie go przed zapowiadanymi opadami. Teraz natomiast spadł i śnieg i temperatura. Być może folia teraz spowoduje, że rzeczywiście tor będzie mniej wilgotny, ale nie ochroni go przed zmrożeniem. Jest to rozwiązanie, które może, ale nie musi nam pomóc. Postanowiliśmy spróbować u nas czegoś nowego, co pozwoliłoby jak najszybciej doprowadzić tor do stanu używalności - powiedział Paweł Mizgalski, prezes Dospel CKM Włókniarza Częstochowa.
- Tor był bardzo dobrze przygotowany do zimy, bo gdy w zeszłym tygodniu mieliśmy kilka ciepłych dni to maź znajdowała się tylko na wierzchniej warstwie toru, co bardzo szybko przeschło. Trzeciego dnia tor był już na tyle suchy, że nadawał się do zbronowania. Dobrze jednak, że tego nie zrobiliśmy, bo w następnej dobie spadł deszcz i wtedy narobilibyśmy sobie sporych problemów z nawierzchnią - oznajmił.
Poniżej prezentujemy kilka zdjęć, które wykonaliśmy w środowe popołudnie. Od tego czasu pogoda w Częstochowie nie uległa zmianie. Wciąż jest zimno, a na chodnikach zalega cienka warstwa śniegu.