Dariusz Sajdak - Na części pierwsze: Koła i opony

Dariusz Sajdak, były mechanik między innymi Jasona Crumpa i Tony Rickardssona w cyklu "Na części pierwsze" przybliża kibicom budowę żużlowego motocykla. Dzisiaj zajmie się problematyką opon.

W tym artykule dowiesz się o:

Tematyka kół i opon jest chyba najbardziej rozbudowaną i uszczegółowioną częścią regulaminu technicznego FIM. Na początek zajmiemy się danymi technicznymi kół i opon. Całkowita szerokość tylnej opony nie przekracza 100 mm. Głębokość bieżnika nie może przekraczać 8 mm, mierząc w kierunku prostopadłym do powierzchni bieżnika.

Felga pod wkręty. Fot. Dariusz Sajdak
Felga pod wkręty. Fot. Dariusz Sajdak

Wszystkie bloki w tym samym obwodzie muszą być tej samej wysokości. Przestrzeń między blokami nie może przekraczać 9,5 mm na opony lub 13 mm w kierunku obwodowym. Wszystkie bloki bieżnika muszą być nominalnie prostokątne o bokach równoległych lub prostopadłych do osi opony. Powierzchnia opon nie może być wyposażona w jakiekolwiek elementy antypoślizgowe, takie jak kolce, specjalne łańcuchy, itp. Producent musi wygrawerować w formie opony: FIM/XX Rok homologacji (wraz z numerem homologacją FIM). Każda opona musi wyraźnie pokazywać znaki identyfikacyjne.

Kulki balansowe, do wyważenia koła. Fot. Dariusz Sajdak
Kulki balansowe, do wyważenia koła. Fot. Dariusz Sajdak

W żużlu mamy koło przednie i tylne. Jeżeli chodzi o kwestę przedniego koła, to nie mamy w tym zakresie jako mechanicy żadnych ograniczeń. Jedynym kryterium, które musi ono spełniać, to szerokość maksymalna 80 mm. Przyjęto jednak powszechnie, że wszyscy mechanicy stosują koła o rozmiarze 23 cali. Co ciekawe, przednia opona nie potrzebuje żadnej homologacji. Mechanik może użyć zatem dowolnej opony do przedniego koła. Przyjęło się jednak, że wszyscy stosujemy koła o tej samej szerokości i tę samą oponę.

Koło przednie Talon GP. Fot. Dariusz Sajdak
Koło przednie Talon GP. Fot. Dariusz Sajdak

W przypadku kół tylnych jesteśmy zobowiązani do używania tych o rozmiarze 19 cali. Opony, które chcemy stosować, muszą być homologowane. Na dzień dzisiejszy mamy 3 producentów. Najpowszechniejsze są jednak Mitasy. Ważne jest to, że do wypełnienia opon możemy (w przeciwieństwie do innych dyscyplin) używać jedynie powietrza atmosferycznego. Koła i jego obręcze nie mogą być w żaden sposób modyfikowane. Jedynym odstępstwem jest nawiercenie otworów przez które przechodzą wkręty albo tak zwane "trzymacze" opony.

Talon - "trzymacz" opony. Fot. Dariusz Sajdak
Talon - "trzymacz" opony. Fot. Dariusz Sajdak

W żużlu występuje coś takiego jak obrócenie się opony na feldze, co powoduje wyrwanie wentyla dętki i utratę ciśnienia w oponie. Dlatego możemy stosować różnego rodzaju systemy, które przytwierdzają oponę do felgi. Regulamin stanowi jednak, że muszą być one zaślepione wkrętami lub "trzymaczami" opon.
Nie można robić tak, że najpierw wymyśliliśmy sobie otwory pod wkręty do opon, później wymyśliliśmy "trzymacze" opon i nie stosujemy tych wkrętów. Te otwory muszą być w tym przypadku zaślepione. Po zamontowaniu opony zawsze musimy wyważyć koło, co wykonujemy na specjalnie zrobionych wyważarkach, za pomocą kulek balansowych mocowanych do szprych.

Wkręt trzymający przednią oponę i kulki balansowe. Fot. Dariusz Sajdak
Wkręt trzymający przednią oponę i kulki balansowe. Fot. Dariusz Sajdak

Mamy kilku producentów kół. Jednym z nich jest talon. Ostatnio jeden z producentów ram - "Stuha" wypuścił również koła. Różnica pomiędzy talonowskimi kołami Grand Prix a standardowymi to waga. W modelu GP wszystko jest odciążane a np. szpilki mocowania zębatki zamiast 10 mm mają 8mm. Również grubość szprych jest inna. Te stosowane w GP są cieńsze. Jednak wytrzymałość takiego kola jest o wiele mniejsza... Z doświadczenia wiem, że przednie kolo to jeden sezon, później pojawia się problem pękających szprych, które można oczywiście całkowicie wymienić. Jednak przeważnie zawodnicy wymieniają całe koła, a używki odsprzedają innym żużlowcom.

Koło tylne Talon GP w całości. Fot. Dariusz Sajdak
Koło tylne Talon GP w całości. Fot. Dariusz Sajdak

W ostatnich latach wiele kontrowersji budziły przepisy, które ograniczały liczbę opon, mogących być do dyspozycji zawodnika. Trzeba zaznaczyć, że opona żużlowa nie jest oponą kierunkową, co pozwala nam na obracanie koła, dzięki czemu jedna opona wystarcza nam na dwa biegi. Opony jak w każdych wyścigach odgrywają bardzo ważną role w motocyklu. Ich zadaniem jest przekazanie mocy silnika, bezpośrednio na tor co przekłada się na prędkość. Im jest ona nowsza, tym mamy więcej przyczepności. Na dzień dzisiejszy możemy użyć dowolną ilość opon podczas zawodów. Jest to dobre rozwiązanie, bo dzięki temu wyrównujemy szanse każdemu z uczestników wyścigu. Z mojego punktu widzenia w zawodach ligowych powinniśmy mieć możliwość używania tylko dwóch opon na zawodnika, dzięki czemu oba motocykle non stop mogą być gotowe do startu, a takie rozwiązanie zmniejsza koszty oraz daje możliwości taktyczne jeśli chodzi o zagospodarowanie nowych "stron" opon.

Stuha. Fot. Dariusz Sajdak
Stuha. Fot. Dariusz Sajdak

Duży wpływ na zużywanie się opon ma sposób przygotowania toru. Im twardszy tor, tym opony szybciej się zużywają. Jest to spowodowane tym, że motocykle na twardym torze mają mniejszą przyczepność i koło trudniej ją uzyskuje, a tym samym opona się szybciej "wyciera". Najbliższe zawody odbędą się w Auckland. Pamiętam, że w minionym sezonie opony bardzo szybko się tam zużywały, ponieważ nowa nawierzchnia zazwyczaj ma kamyczki z bardzo ostrymi krawędziami. Bardzo ważną rzeczą jest również to, że nie wolno nam opon nacinać, ani używać środków chemicznych do ich zmiękczania. We wszystkich finałach MŚ mechanicy otrzymują opony na krótko przed zawodami po to, aby właśnie nie mieli czasu na modyfikowanie opon. Koła wraz z zamontowanymi oponami są złożone w jednym miejscu, gdzie są pilnowane przez właściwe osoby. Mechanicy otrzymują je po przedmeczowym spotkaniu zawodników z sędzią, co zazwyczaj ma miejsce na godzinę przed rozpoczęciem zawodów.

Zużyte opony. Fot. Dariusz Sajdak
Zużyte opony. Fot. Dariusz Sajdak

Przepis ten wprowadzono po tym, jak wykryto przypadki, kiedy przy pomocy różnego rodzaju chemikaliów (na przykład spray) mechanicy zmiękczali opony. Znane są regulaminowe sposoby "tuningowania" opon, powszechnie stosowanym przez nas zabiegiem jest wystawianie opon na słońce, co powoduje, że opona robi się bardziej miękka, a wiadomo, że im bardziej miękka opona, tym bardziej będzie się ona "kleiła" do toru.

Dariusz Sajdak

***
A już w najbliższym tygodniu kolejny tekst przybliżający kibicom budowę żużlowego motocykla. "Na części pierwsze" będzie go rozbierał Dariusz Sajdak. Mechanik znany w branży żużlowej od 1992 roku. W przeszłości związany z klubem w Toruniu gdzie zawodu uczył się pomagając zawodnikom krajowym jak i zagranicznym. Należeli do nich Jacek Krzyżaniak, Krzysztof Kuczwalski, Wiesław Jaguś, Tomasz Bajerski, Mark Loram oraz Ryan Sullivan. W latach 2001 - 2004 był członkiem teamu Tony Rickardssona. Od 2004 roku związany z Jasonem Crumpem. W nadchodzącym sezonie będzie szefem VC Racing Team.

Dariusz Sajdak w czasie pracy nad motocyklem Jasona Crumpa
Dariusz Sajdak w czasie pracy nad motocyklem Jasona Crumpa
Źródło artykułu: