Jeszcze nie spadliśmy - wypowiedzi po meczu Betard Sparta - Azoty Tauron

Betard Sparta Wrocław przegrała 43:47 z Jaskółkami. Dzięki zwycięstwu Azoty Tauron zajęły pierwsze miejsce, a Spartan czekają baraże. Nic więc dziwnego, że gospodarze nie mieli najlepszych nastrojów.

Bartłomiej Pabian (kierownik drużyny Azoty Tauron Tarnów): Przyjechaliśmy do Wrocławia, aby wygrać ten mecz. Zależało nam, aby zająć pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej i z teoretycznie słabszym przeciwnikiem walczyć w półfinale. Przyjechaliśmy bez Leona Madsena. Jednak zastępstwo zawodnika nie wypadło najgorzej. Chłopaki przez cały mecz mieli pewną przewagę, którą kontrolowali i dowieźli zwycięstwo do końca.

Piotr Baron (menedżer Betardu Sparty Wrocław): Przyjechała do nas obecnie najlepsza drużyna w Polsce. Było nam bardzo trudno. Chłopacy walczyli jak tylko mogli. Nie mam do nikogo pretensji. Wszyscy pojechali w miarę na swoim poziomie. Zabrakło tylko punktów juniorów. Mamy młodzieżowców słabszych niż ma Tarnów. Jeszcze nie spadliśmy. Czekają nas teraz baraże, do których będziemy bardzo ciężko trenować. Szkoda Dennisa. Będzie trzeba prawdopodobnie ściągnąć Klindta. Mamy jeszcze trochę czasu, aby się przygotować.

Maciej Janowski (Azoty Tauron Tarnów): Fajnie było wrócić do Wrocławia. Bardzo lubię jeździć po wrocławskim torze. Wydaje mi się, że siedem punktów nie jest złym dorobkiem. Sparta jest bardzo mocna u siebie na torze. Szczególnie, że jak się nie wygra startu, to ciężko jest zrobić coś na trasie.

Sebastian Ułamek (Betard Sparta Wrocław): To jest najgorsze co się mogło stać. Musieliśmy ten mecz dzisiaj wygrać i zakończyć sezon. Mogliśmy zająć bezpieczne miejsce i nie przeżywać już tego stresu. Niestety nie wyszło. Sezon w moim wykonaniu jest jaki jest. Mam za dużo słabych występów. Brakuje stabilizacji formy. Borykam się z problemami sprzętowymi, co przekładało się na kondycje psychiczną. Nieraz miałem dosyć, jak się kolejne silniki rozlatywały. Nic tylko załamać ręce. Na pewno, skoro nie jest to koniec sezon, to dam z siebie wszystko. Będę walczył o każdy punkt, aby Betard Sparta została w ekstralidze.

Tai Woffinden (Betard Sparta Wrocław): Szkoda tego spotkania. Bardzo potrzebowaliśmy tego zwycięstwa. Mogliśmy mieć już spokój, a tak czeka nas nerwówka. Teraz mamy najważniejsze mecze w sezonie. Musimy zrobić wszystko, aby wygrać i zapewnić sobie utrzymanie. Sam ze swojej postawy jestem średnio zadowolony. Szczególnie, że nie wystarczyła ona do zwycięstwa.

Komentarze (19)
avatar
Valler
27.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wstyd by taki klub nie miał kasy.Miasto powinno coś dać przecież Sparta ma wielu kibiców.Najgorszy ten pojedynek z Gdańskiem nawet jak przegramy BRACI SIĘ NIE TRACI!!!!!!!! 
Ayrton
27.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najgorsze rozwiązanie z możliwych - walka Wrocławia z Gdańskiem. Miałem nadzieję że do tego nie dojdzie. Jestem z Gdańska ale Sparta jest mi tak samo bliska i myślę że to Wrocław zasłużył na po Czytaj całość
avatar
Timi_CKM
27.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja bym nie lekceważył pierwszoligowych drużyn. Zwłaszcza Gniezdna i Grudziądza. Wrocław jest strasznie nierówny w tym sezonie, plus kontuzje praktycznie przez cały sezon i różnie to może być.
G
Czytaj całość
avatar
Kaisa
27.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Emocjonujący wyścig, szczególnie 13 rozgrywka. Tomek Jędrzejak mógł wygrać, nie wyszło. Ale Sparta miała wymagającego przeciwnika. 
avatar
bre
27.08.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Życzę Sparcie utrzymania.U siebie mogą wygrać dużą różnicą punktów każdy z tych dwóch meczów,a na wyjazdach zazwyczaj nie ponoszą wysokich porażek.Gdyby nie Włókniarz to właśnie Sparcie bym kib Czytaj całość