Jeszcze we wtorek podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej prezes Dering zapewniał, że w czwartek ogłosi nazwisko następcy zwolnionego w ubiegłym tygodniu Jerzego Kanclerza. Dodawał, że zależy mu, by w niedzielnym, zaległym meczu w Częstochowie zespół poprowadził nowy menedżer.
Dziś już wiadomo, że tak nie będzie, a ekipą beniaminka ENEA Ekstraligi dowodzić będzie pod Jasną Górą ponownie Jacek Woźniak. Trener zajmujący się na co dzień szkoleniem adeptów prowadził już Polonię w minioną niedzielę w Gdańsku i wygrał spotkanie.
W gronie kandydatów na menedżera żużlowców znad Brdy - jak mówi prezes Dering - są cztery osoby. Tak naprawdę jednak w wyścigu o to stanowisko liczą się tylko Czesław Czernicki i Sławomir Kryjom. A ich notowania i szanse na pracę w Polonii zmieniają się jak w kalejdoskopie. Stąd może zwłoka w wyborze następcy Kanclerza. Wszystko ma wyjaśnić się dopiero w przyszłym tygodniu.