Fredrik Lindgren: Każdą rundę Grand Prix kończyć z dwucyfrowym wynikiem

Fredrik Lindgren zajął ósme miejsce podczas Grand Prix Nowej Zelandii. Szwed przyznaje, że taki wynik nie jest dla niego spełnieniem marzeń.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak Fredrik Lindgren ocenia swój występ podczas inauguracji cyklu Grand Prix? - Nie jestem zadowolony ze swojego występu, ponieważ liczyłem na większą zdobycz punktową. Niestety podczas tej wieczornej batalii w Auckland, popełniliśmy kilka błędów w ustawieniach motocykla. Co więcej, wybierałem jakieś dziwne ścieżki do jazdy, które zupełnie nie jechały i również przez to straciłem kilka punktów na trasie. Przed półfinałem dokonaliśmy dobrego wyboru przełożeń, ale tutaj z kolei startowałem z pola czwartego, które było najgorsze - powiedział na łamach speedwaygp.com Lindgren.

Reprezentant Trzech Koron założył sobie wysokie cele na cykl Grand Prix w tym roku. - Postanowiłem sobie, że każdą rundę Grand Prix będę kończył z dwucyfrowym wynikiem. Niestety trochę zabrakło do tego rezultatu w sobotę. Chciałbym osiągnąć coś więcej, niż tylko uplasować się na koniec sezonu w czołowej ósemce. Chcę walczyć o najwyższe cele, bo po to tutaj jestem. Grand Prix to niezwykle ciężka gra. Jeśli nie będziesz dawał z siebie 100 proc. swoich możliwości, nie będziesz miał łatwo. Zobaczymy co przyniesie ten sezon startów - zakończył Lindgren.

Komentarze (3)
avatar
Romano
4.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oj Freddi chyba sam nie wierzysz w to co mówisz. Zaliczysz wtopę i to nie jedną chociaż miły z Ciebie gość. 
-night-
4.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
panie lindgren... masz to jak w banku.. miejsca od 10-16... wynik twoich mozlissci.. 
avatar
Hampelek
4.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Lindgren zawsze będzie w GP średniakiem. 6-10 punktów co runde